Czytam "Gazetę Pomorską" bo...

     Marika Kowalska z Nowego Miasta Lubawskiego: - Jest tu dość sporo informacji o imprezach młodzieżowych, które mnie zawsze interesowały. Poza tym interesuję się sportem, a te rubryki są bardzo ładnie i przejrzyście prowadzone. Przeglądam też wszystkie nagłówki z całej Gazety, jeśli tytuł mnie zainteresuje, z reguły przeczytam cały artykuł. Zwłaszcza jeśli dotyczy spraw związanych z Nowym Miastem Lubawskim lub okolicą.
     Łukasz Bejer z Bałówek Wielkich: - Interesuję się życiem publicznym Nowego Miasta Lubawskiego. Ciekawią mnie też wydarzenia tak w świecie, jak i w skali krajowej, na naszym powiecie kończąc. Wszystkie te informacje można znaleźć w "Gazecie Pomorskiej". Z reguły przeglądam wszystkie strony a ciekawsze artykuły czytam od deski do deski. Poza tym można tu znaleźć dużo informacji o ciekawszych wydarzeniach z okolicy, a to duży plus, zwłaszcza że tematyka dotyka często ludzi moim wieku. Miło jest zobaczyć zdjęcie kolegi czy koleżanki np. w "Sondzie Gazety".
     Natalia Chomik z Nowego Miasta Lubawskiego: - Czytam "Gazetę Pomorską" bo lubię czytać i lubię wiedzieć. Gazetę zaczynam zawsze od stron sportowych. Resztę jak leci, choć wybieram zwłaszcza artykuły o wydarzeniach kulturalnych. Jako studentka polonistyki muszę zauważyć, że czasami zdarzają się błędy w stylistyce albo literówki. Podobają mi się natomiast reportaże, które w mojej opinii są na wysokim poziomie. Bardzo ważne dla czytelników jest też chyba to, że jest dużo informacji przekazywanych w jednym numerze, ale z drugiej strony sprawia, że druk jest bardzo mały. No cóż, coś za coś. Poza tym uważam, że każda gazeta powinna mieć taki kontakt z czytelnikami, jak "Gazeta Pomorska", poprzez takie stałe rubryki jak "Ludzie mówią" czy "Sonda Gazety".
     Ryszard Gabiec z Nowego Miasta Lubawskiego: - W "Gazecie" jest wiele informacji gospodarczych i finansowych, a te mnie interesują najbardziej i są mi bardzo potrzebne w pracy, z racji mojej pracy samorządowej. Poza tym czytam dużo informacji z kraju. Nigdy też nie przeoczę informacji z regionu. Reporterzy z "Gazety" znajdują zawsze ciekawe wydarzenia i świetnie je opisują. Dotykają po prostu ludzi. Prócz tego od dawna przeglądam strony sportowe.
     Henryk Chyliński z Nowego Miasta Lubawskiego: - W "Gazecie" podoba mi się wszystko. Zaczynam od stron regionalnych. Dziennikarze w swoich reportażach i felietonach nie boją się tu dotykać często trudnych spraw. Prócz tego różne dodatki, motoryzacyjny i ogłoszenia też często przeglądam. Wiadomości o samochodach, podobnie jak sport, zawsze od deski do deski. A jak się nudzi, to można rozwiązać krzyżówkę albo pograć w scrable.