MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnicy czekają na ciąg dalszy, a widzowie na film

Redakcja
Krystyna Wasilkowska-Frelichowska z Przemysławem Jankowskim, burmistrzem Nieszawy podczas promocji książki.
Krystyna Wasilkowska-Frelichowska z Przemysławem Jankowskim, burmistrzem Nieszawy podczas promocji książki. Jadwiga Aleksandrowicz
Krystyna Wasilkowska-Frelichowska, autorka między innymi „Ostatniego pokoju” zdradza, czym się ostatnio zajmuje i kogo pomaga lansować.

Z Krystyną Wasilkowska-Frelichowską trudno się umówić. Jest rozrywana nie tylko jako autorka niedawno wydanej powieści „Ostatni pokój”. Warto przypomnieć, że to trzecia książka emerytowanej dyrektorki nieistniejącego już w miasteczku domu kultury, jeśli nie liczyć trzech tomów prac zbiorowych pod tytułem „Nieszawski kalejdoskop”, prawdziwej kopalni wiedzy o dziejach Nieszawy.
Obecnie pani Krystyna dzieli czas na spotkania z czytelnikami, a było ich kilka w Warszawie, a także w Toruniu, Ciechocinku, Nieszawie i Zakrzewie (zanosi się na spotkanie w Aleksandrowie Kujawskim i w Wagańcu).

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- Wszędzie pytają mnie o ciąg dalszy historii Ewy i Rafała oraz o rozwikłanie tajemnicy bransoletki Florentyny - śmieje się autorka „Ostatniego pokoju”.

O ciąg dalszy pytają nie tylko czytelnicy na spotkaniach. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, pytają także filmowcy, zainteresowani ekranizacją powieści, której akcja rozgrywa się głównie w Nieszawie w latach dziewięćdziesiątych XX wieku.

- Ojej, to naprawdę dalekie plany. Najpierw muszę napisać ciąg dalszy. Za wcześnie, by o tym rozmawiać - zastrzega pisarka. - Na razie pomagam w zbieraniu materiałów innej ekipie filmowej, która realizuje dokumentalno-oświatowy serial o polskich siłaczkach. Jeden odcinek ma być poświęcony Izabeli Moszczeńskiej z Rzeczycy koło

Piotrkowa Kujawskiego, osobie niezwykłej i kompletnie niedocenianej. Nie tylko dlatego, że to ona sto cztery lata temu założyła Ligę Kobiet Wojennych, do której odwołuje się obecna Liga Kobiet Polskich - tłumaczy. - Udało mi się zgromadzić niewielkie archiwum na jej temat, trochę zdjęć i informacji o krewnych. Uważam, że koniecznie należy pokazać tę niezwykłą kobietę - podkreśla nieszawianka.

Kilka dni temu jej dom odwiedziła ekipa z Martą Dzido, scenarzystką filmu „Kobiety Solidarności” i jego reżyserem Piotrem Śliwowskim, by omówić udział Krystyny Wasilkowskiej-Frelichowskiej w realizacji filmu o zapomnianej o Izabeli Moszczeń-skiej-Rzepeckiej i zapoznać się z zebranymi przez nieszawiankę materiałami. Realizacja filmu o Izabeli z Rzeczycy ma się rozpocząć jesienią.

INFO Z POLSKI 31.08.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska