
- Znak został zakupiony przez Wspólnotę Mieszkaniową - dodaje Czytelnik. - Do dzisiaj go nie ma. Poza tym, że auta stają dalej w niedozwolonym miejscu, to Urząd Miasta Chełmna temat zna i na nasze pytania nie reaguje. Znaczy, że ten nasz znak ukradli?
Zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Chełmna, co z tym znakiem? Zginął? Kto go zabrał? Czy - nawet jeśli nie ma tam stać, gdzie wcześniej stał - zostanie zwrócony właścicielom?
Właściciele domagają się oddania znaku od Urzędu Miasta Chełmna?
- Zadanie pn. Przebudowa ulicy M.C. Skłodowskiej w Chełmnie, swoim zakresem obejmowało m.in. wprowadzenie nowej organizacji ruchu: wykonanie oznakowania pionowego i poziomego itd. - mówi Bogumiła Szymańska, kierownika Wydziału Gospodarki Miejskiej i Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta Chełmna. - Wykonawca prac rozpoczynając roboty budowlane wprowadził tymczasową organizację ruchu na tej ulicy i przystąpił do demontażu istniejącego oznakowania pionowego. Znak, którego pytanie dotyczy, stał na terenie miejskim. Wykonawca wykonując demontaż istniejącego oznakowania pionowego, nie posiadał wiedzy, kto go kupił i całe zdemontowane oznakowanie przekazał do Urzędu Miasta. W ramach zadania wykonana została nowa stała organizacja ruchu, zgodnie z zatwierdzonym projektem. Kwestia własności znaku zostanie wyjaśniona. Poza tym, Urząd Miasta nie jest organem, który jest odpowiedzialny za egzekwowanie przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Jeśli przepisy te nie są przestrzegane, należy zawiadomić o tym fakcie odpowiednie służby tj. Straż Miejską lub policję i poinformować, że dany pojazd jest zaparkowany w miejscu do tego niewyznaczonym.