https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dalej wozić i więcej płacić

Tekst i fot. Dariusz Guzowski
Przyszłość Gminnego Składowiska Odpadów Komunalnych w Białkowie stoi pod znakiem zapytania.

Burmistrz, starosta i wójtowie gmin Radomin, Ciechocin, Zbójno i Golub-Dobrzyń spotkali się, by porozmawiać o dalszym losie wysypiska. Spotkanie zorganizowano z inicjatywy wójta gminy Golub-Dobrzyń Edwarda Dębca. Gmina od kilku lat dba o gospodarkę odpadami, systematycznie budowała sieć gospodarstw domowych na swoim terenie, które korzystają z możliwości wywózki śmieci. Inwestowała też w modernizację składowiska. Dzięki temu większość mieszkańców gminy korzysta dziś z pojemników i nie martwi się o domowe nieczystości, które są na bieżąco wywożone. W powiecie nie ma gminy, która dysponowałaby wysypiskiem śmieci lepszym niż to w Białkowie.

Niestety wcześniejsza zaradność gospodarzy gminy Golub-Dobrzyń obróci się raczej przeciwko nim. Ma to związek z nowymi zaleceniami, dotyczącymi liczby składowisk w województwie kujawsko-pomorskim. Toruński Urząd Marszałkowski stworzył plan wojewódzki, który jest wynikiem realizacji planu przygotowywanego w skali kraju. Przewiduje tworzenie jednego składowiska na 150 tysięcy mieszkańców. W najbliższym sąsiedztwie Golubia-Dobrzynia działać mają składowiska w Niedźwiedziu, pod Wąbrzeźnem, i Rypinie. Białkowo z planu wypadło. Jest mniejsze i słabiej przygotowane technologicznie.

- Plan pozostaje w zgodzie z unijnymi zaleceniami, jednak moim zdaniem nie warto budować olbrzymich składowisk, tak od siebie odległych - mówi wójt Edward Dębiec. - Nasze rozwiązanie jest korzystne dla mieszkańców gminy, bo mniejsze pozostają koszty wożenia śmieci. Transport jest dzisiaj drogi, więc zwiększanie odległości do składowiska, podniesie cenę wywozu nieczystości.

Białkowo nie ma jednak zbyt wielkich szans na dalsze działanie. Ponieważ nie znalazło się w wojewódzkim planie składowisk, nie otrzymuje zewnętrznego wsparcia na modernizację. A potrzeba na nią kilka milionów złotych. Trzeba wykonać instalację odgazowującą oraz linię technologiczną do sortowania odpadów. Ta druga inwestycja jest znacznie droższa. Trzeba przygotować też kolejną kwaterę na składowanie odpadów.

- Pozwolenie na działanie składowiska mamy jeszcze na 9 lat, jednak bez modernizacji czas ten będzie znacznie krótszy - mówi Franciszek Gutowski, kierownik referatu inwestycji w Urzędzie Gminy Golub-Dobrzyń. - Na pewno wykonamy instalację odgazowującą, to pozwoli na korzystanie ze składowiska jeszcze przez jakieś dwa - trzy lata.

Obecnie ze składowiska, oprócz gminy Golub-Dobrzyń, korzysta też miasto Golub-Dobrzyń i gmina Radomin. Jednak właścicielem jest gmina Golub i tylko jej zależy na modernizacji. Inne samorządy mają swoje inwestycje. Interesu w modernizacji Białkowa nie widzą.

- Tu chodzi o przyszłość, przecież za kilkanaście lat składowiska w Rypinie i Niedźwiedziu wypełnią się, nawet jeśli śmieci będą coraz lepiej zagospodarowywane - przewiduje wójt Dębiec. - Myślę, że warto nasze wysypisko przystosować do nowych wymogów i dalej wykorzystywać. Jednak sami nie damy rady ponieść kosztów modernizacji, a bez niej losy składowiska są już przesądzone.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Nas nie tylko powiaty gdzie będą docelowo składowane
~Xxx~
W dniu 24.04.2008 o 08:31, qqqq napisał:

Stawki za wodę i ścieki ustala Rada Gminy a nie Rada Powiatu i nie są u nas wcale tak wysokie jak w sąsiednich gminach.Składowisko w Białkowie mogłoby być wspólne kiedy powstawało w latach 90 jednak ówczesny wójt gm. G-D Jaskulski, wolał, żeby to gm. prowadziła je samodzielnie. I jak to się skończyło. Teraz żaden samorząd nie chce dać na coś co nie jest jego własnością i moim zdaniem słusznie.Takie dostosowanie składowiska do wymogów UE, to koszt - tak sądze ok. 15 mln.Zaden samorząd nie będzie w tych kosztach partycypował, mając zaniedbane drogi, niedofinansowane szkoły i wiele innych potrzeb.


No to śmieci nas zasypią
q
qqqq
Stawki za wodę i ścieki ustala Rada Gminy a nie Rada Powiatu i nie są u nas wcale tak wysokie jak w sąsiednich gminach.

Składowisko w Białkowie mogłoby być wspólne kiedy powstawało w latach 90 jednak ówczesny wójt gm. G-D Jaskulski, wolał, żeby to gm. prowadziła je samodzielnie. I jak to się skończyło. Teraz żaden samorząd nie chce dać na coś co nie jest jego własnością i moim zdaniem słusznie.
Takie dostosowanie składowiska do wymogów UE, to koszt - tak sądze ok. 15 mln.
Zaden samorząd nie będzie w tych kosztach partycypował, mając zaniedbane drogi, niedofinansowane szkoły i wiele innych potrzeb.
x
xyz
W dniu 23.04.2008 o 19:58, ZXCV napisał:

A PO CO CI WYSYPISKO W NASZYM POWIECIE - JEŚLI UWAŻASZ, ŻE TO TAKI BIZNES TO KUP SOBIE DZIAŁKĘ - NAJLEPIEJ W KOWALEWIE I ZBIERAJ ŚMIECI - POWODZENIA, JA OSOBIŚCIE SIĘ CIESZĘ ŻE TEGO U NAS NIE BĘDZIE. SKŁADOWISKO MA BYĆ DOCELOWO JEDNE DLA 150 TYS. MIESZKAŃCÓW CZYLI KILKA POWIATÓW.


Gratuluję. Po co nam wysypisko, po co szpital, po co obwodnica, basen a może po co nam powiat?????? Już teraz mamy jedne z najwyższych opłat za wodę i ścieki. Nieuchronnie dojdą też śmieci, choćby z racji wydłużonego dowozu. A jak myślisz, czy opłaty za korzystanie z wysypiska, dla obcego /czyli dla nas/ będą takie same jak dla swoich? A może to ciebie nie dotyczy, bo podrzucisz sąsiadowi?
O
Otwarty
Pan Wójt gminy Golub-Dobrzyń jest prostym ale bardzo rozsądnym człowiekiem.Życzyłbym pozostałym Włodarzom takiego rozsądku i myślenia.
Jest się od kogo uczyć jak postępować i szanować społeczeństwo.Składowisko odpadów jest tego przykładem jak bez wielkiego wysiłku można coś
zlikwidować.Szpital można też sprzedać nie szukając innych rozwiązań i nie konsultując z mieszkańcami.A może warto popracować i znaleść inne rozwiązania w tych kwestiach.Brakuje porozumienia.

Otwarty
Z
ZXCV
A PO CO CI WYSYPISKO W NASZYM POWIECIE - JEŚLI UWAŻASZ, ŻE TO TAKI BIZNES TO KUP SOBIE DZIAŁKĘ - NAJLEPIEJ W KOWALEWIE I ZBIERAJ ŚMIECI - POWODZENIA, JA OSOBIŚCIE SIĘ CIESZĘ ŻE TEGO U NAS NIE BĘDZIE. SKŁADOWISKO MA BYĆ DOCELOWO JEDNE DLA 150 TYS. MIESZKAŃCÓW CZYLI KILKA POWIATÓW.
m
muminek
Będziemy jedynym powiatem w województwie bez własnego wysypiska. / czy to nie dziwne/. A czy coś wynika z tej narady w sprawie śmieci?
S
SLAWKO
"Otwarty" na pesymistyczne wizje kolego, szpital jest i będzie - jeśli uda się go sprywatyzować z dobrym skutkiem, co nie jest oczywiście łatwą sprawą, to będzie to z wielką korzyścią dla mieszkanców naszego powiatu. Jest to sprawa powiązana dość mocno z naszymi kiepskimi drogami. W obecnej sytuacji finansowej wszystkich samorządów powiatowych w naszym kraju, rewolucji na drogach powiatowych nie da się zrobić. Jeśli chodzi o nasz powiat to sytuacja jest wyjątkowa. Spłata zadłużenia po zlikwidowanym SP ZOZ spowodowała, że brakuje środków finansowych na remonty i budowę nowych dróg. Bez wsparcia z zewnątrz w szczególności ze środków z UE, nie da się przeprowadzić rewolucji na drogach.

Co do składowiska śmieci to uważam, że dobrze się stanie jeśli przestanie istnieć na naszym terenie. To jedna wielka bomba ekologiczna, żadna korzyść i powód do dumu. Same problemy i wielki smród.
O
Otwarty
Już blisko ażeby powiat golubsko-dobrzyński sam siebie zlikwidował.Perspektywy są takie , że bez szpitala , bez basenu , bez dróg i bez składowiska śmieci.Brakuje porozumienia między włodarzmi w tym powiecie jak rzadko gdzie.W ten sposób Panowie Włodarze nie załatwicie żadnego konkretnego celu dla swoich gmin ani na rzecz Naszego powiatu.Opamiętać się i odrzucić swoje chore ambicje czas zająć się problemami.

Otwarty
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska