https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Darcy Ward będzie operowany. "Wszystko idzie nam pod górę"

(jp)
Ostatnie chwili Warda na torze w niedzielnym meczu na Motoarenie.
Ostatnie chwili Warda na torze w niedzielnym meczu na Motoarenie. fot. Mariusz Murawski
Nawet miesiąc może potrwać przerwa w startach jednego z liderów Unibaksu. Jak bez Warda walczyć o play off?

Do feralnego zdarzenia doszło już w 3 biegu. Najpierw start był nierówny i sędzia nakazał powtórkę. Tam Ward chciał zablokować szarżującego po zewnętrznej Denisa Anderssona, ale wpadł w koleinę i koziołkując wylądował pod bandą.

Informacje na temat stanu zdrowia żużlowca od początku były sprzeczne. Najpierw ogłoszono, że jest zdolny do jazdy, potem był już do końca meczu zastępowany przez braci Kamila i Emila Pulczyńskich. Na konferencji prasowej trener Jan Ząbik przekonywał, że żadnych złamań nie ma. - Ma tylko zbite kostki dłoni. Będzie musiał odpocząć tydzień, najwyżej dwa.

Przeczytaj także: Darcy Ward kontuzjowany. Unibax pewnie pokonał Betard

W tym czasie Ward czekał już jednak na zabieg w toruńskim szpitalu. Dokładna diagnoza wykazała złamanie dwóch kości śródręcza lewej dłoni. To bolesna i niewygodna dla żużlowca kontuzja.

- Wszystko idzie nam pod górę - nie krył zdenerwowania prezes Wojciech Stępniewski. - Nie chcę nawet spekulować, jak długo go nie będzie. Optymistyczny wariant to dwa tygodnie, pesymistyczny nawet miesiąc. Wszystko zależy od niego.

Więcej o meczu Unibax - Betard w poniedziałkowym wydaniu Gazety Pomorskiej.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska