Darcy Ward był niepokonany po dwóch biegach meczu z ligowego ze swoimi byłym klubem King's Lynn. W trzeciej serii upadł na tor i więcej już na motocyklu nie usiadł. Australijczyk doznał kontuzji lewego nadgarstka. Na razie nie wiadomo, jak poważny to uraz i jak długo potrwa jego przerwa w startach. Dłuższa przerwa byłaby katastrofą dla Unibaksu, choć akurat za Warda torunianie mogą w ekstralidze zastosować zastępstwo zawodnika. Dodajmy, że w tym meczu 13 punktów zdobył Chris Holder.
- Kolizja wyglądała makabrycznie, Darcy miał wielkie szczęście. On sam nawet nie pamiętał jak do niego doszło, a opis sytuacji mam od Chrisa Holdera. Wynika z niego, że to szczęście w nieszczęściu, bo wszyscy spodziewali się dużo poważniejszych obrażeń - mówi nam menedżer Sławomir Kryjom.
Informację o braku złamań potwierdził już także menedżer Poole Neil Middleditch. Sam żużlowiec jeszcze w czwartek ma się spotkać z fizjoterapeutą, który określi okres rehabilitacji.
W meczu Birmingham - Coventry "nasi" zawodnicy spisywali się nieco poniżej oczekiwań. Scott Nichols zdobył 8 punktów, Chris Harris (obaj GKM Grudziądz) 7+1, a Mateusz Szczepaniak (Polonia Bydgoszcz), wywalczył zaledwie dwa "oczka". Na uwagę zasługuje świetny występ Martina Smolińskiego - 14+1 w 5 startach.
Poole Pirates - Kings Lynn Stars 48:45
PIRATES: Ward 5+1, Stachyra 7, Holder 13, Janowski 9+2, Howarth 11+2, Tungate 3+1.
KINGS LYNN: Iversen 11+2, Stead 7+1, Korneliussen 6+1, Klindt 4, Schlein 8, Alden 6, K.Smith 3+1.
Birmingham Brummies - Coventry Bees 55:37
BRUMMIES: Harris 7+1, Doyle 7, King 12, Auty 3+1, Barker 7, Smoliński 14+1, Covatti 5+1.
BEES: Kasprzak 10, Summers 2+1, Zengota 6, Mat.Szczepaniak 2+1, Nicholls 8+1, Screen 3, Mi.Szczepaniak 6.
*wyniki za espeedway.pl