W poniedziałek prezes Przemysław Termiński poinformował, że Darcy Ward podpisał list intencyjny z KS, a właściwy nowy kontrakt zostanie podpisany po zakończeniu dyskwalifikacji żuzlowca. To oznacza, że torunianie będą mieli czterech mocnych obcokrajowców na trzy miejsca w składzie. Ward może zastąpić wyłącznie Chrisa Holdera, Jasona Doyle'a lub Grigorija Łagutę.
Jacek Gajewski zapowiada wprost: - Na razie nie ma dla mnie tematu Warda w zespole. I nic się nie zmieni, jeśli nie będzie kontuzji czy innych losowych zdarzeń. Nie pozwolę, żeby grzebać w zespole, który jedzie swoje i wbrew wielu pesymistycznym opiniom po wiosennych sparingach ma dużą szanse na play off. Powiedziałem to zresztą zawodnikom zaraz po meczu z GKM, bo to oni pracują na ten wynik - podkreśla menedżer "Aniołów".
Ward do rozgrywek PGE Ekstraligi może zostać zgłoszony w okienku transferowym, które otwiera się 15 lipca. To oznacza, że może wystartować w czterech meczach rundy zasadniczej i ewentualnie czterech w play off.
Po meczu KS Toruń - GKM Grudziądz
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje