O sprawie pisaliśmy w sierpniu ubiegłego roku, kiedy ustalono listę dofinansowanych przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości punktów konsultacyjnych. Okazało się wtedy, że w Bydgoszczy bezpłatnych porad w zakresie unijnego wsparcia i zasad prowadzenia firmy zainteresowani mogą szukać tylko w jednym miejscu - w Bydgoskim Domu Technika. Tymczasem w dużo mniejszym Toruniu, gdzie według oficjalnych statystyk jest dwa razy mniej firm niż w Bydgoszczy, zaplanowano dwa tego typu punkty.
W uzasadnieniu napisano, że decyzję tę spowodowała mniejsza liczba zgłaszających się przedsiębiorców: "Tylko Bydgoski Dom Technika NOT osiągnął minimalny wskaźnik, tj. 92 klientów niepowtarzających się kwartalnie, co wskazywałoby na niską efektywność funkcjonowania pozostałych PK. Dane te potwierdzają więc słuszność decyzji".
- To nic, że Bydgoszcz zamieszkuje dwa razy więcej osób, a liczba firm sektora prywatnego jest dwa razy większa. To nic, że Bydgoszcz jest największym ośrodkiem gospodarczym w regionie, w którym działa 23 procent podmiotów gospodarczych całego województwa, a tylko w ubiegłym roku przychody firm stanowiły ponad 26 procent ogółu przychodów województwa - denerwował się Jerzy Derenda, szef Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy.
Od razu lobbing w sprawie utworzenia drugiego PK w Bydgoszczy obiecali bydgoscy posłowie i Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego. Przedstawiciele PARPu przyznali im rację w lutym, a miesiąc później ogłosili konkurs na dodatkowy punkt. W środę ogłoszono jego wyniki - wygrał Kujawsko-Pomorski Związek Pracodawców i Przedsiębiorców.
Bezpłatne Punkty Konsultacyjne w Bydgoszczy:
- Bydgoski Dom Technika NOT, ul. Rumińskiego 6, pok. 116 - czynny w godz. od 7.15 do 15.15 we wszystkie dni robocze,
- Kujawsko-Pomorski Związek Pracodawców i Przedsiębiorczości w Centrum Pracy i Przedsiębiorców, ul. Mennica 6 - czynny w dni robocze od 8 do 16.
- To bardzo dobra wiadomość, bo od ponad pół roku prowadzimy takie konsultacje bez wsparcia PARPu. A tylko w ostatnim kwartale przez nasze biuro przewinęło się ponad stu przedsiębiorców - mówi Mirosław Ślachciak, prezes KPZPiP. - Teraz, dzięki dofinansowaniu, będziemy mogli zatrudnić nowych konsultantów i dokładnie ich przeszkolić. Zwłaszcza, że prognozujemy stały wzrost zapotrzebowania na tego typu konsultacje.
