Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawno po wyborach, a plakaty nadal wiszą

Anna Nowicka [email protected] tel. 052 326 3 55
Plakat Tadeusza Zwiefki możemy zobaczyć między innymi przy ul. Żmudzkiej
Plakat Tadeusza Zwiefki możemy zobaczyć między innymi przy ul. Żmudzkiej Jarosław Pruss
Nadal w Bydgoszczy wiszą plakaty europosła Tadeusza Zwiefki. Przypominamy, komitety wyborcze miały czas na ich usunięcie do 7 lipca.

Komentarz

Komentarz

Badania wykazują, że politycy nie cieszą się zaufaniem społeczeństwa. Nie zmieni się to, dopóki nie będą wywiązywali się ze swoich obietnic. A jedną z nich jest prozaiczna sprawa usunięcia plakatów.

- Zauważyłam plakaty Tadeusza Zwiefki na stacji transformatorowej na Szwederowie w pobliżu skrzyżowania ulic Solskiego i Belickiej. Z tego, co wiem, już dawno powinny zniknąć. Dlaczego nikt się tym nie zajął? - pyta nasza Czytelniczka.

To niejedyny plakat dostrzeżony na ulicach Bydgoszczy. Wczoraj dwa wiszące plakaty Tadeusza Zwiefki zauważył też nasz fotoreporter na Bartodziejach przy ulicy Żmudzkiej w pobliżu myjni samoobsługowej. Kolejny znajduje się przy ul. Koszalińskiej.

Przypomnijmy, wszystkie pamiątki po wyborach do europarlamentu powinny zniknąć do 7 lipca. Komitety wyborcze miały 30 dni na ich usunięcie. Od 7 lipca ściganiem zapominalskich zajmuje się Urząd Miasta Bydgoszczy.

Okazuje się, że komitetom nie grozi dotkliwa kara za niedopełnienie ustawowego obowiązku. Muszą zapłacić jednie za usunięcie plakatu - to jedyna kara przewidziana w ordynacji wyborczej. Jeśli jednak na czas nie usunęły plakatów, narażają się wyborcom i tracą ich szacunek.

- Skoro politycy nie potrafią sprostać swym obowiązkom związanymi z tak prostą rzeczą jak sprzątanie, jak mam im wierzyć w bardziej skomplikowanych sprawach? - pyta nasza Czytelniczka.

Żeby nie tracić zaufania wyborców, komitety wyborcze starają się jak najszybciej po sobie posprzątać.
Jak widać na zamieszczonym zdjęciu, nie udało się to sztabowi Platformy Obywatalskiej. Zapytaliśmy więc Jakuba Mikołajczyka, dyrektora wojewódzkiego biura poselskiego Tadeusza Zwiefki, dlaczego plakaty do tej pory nie zostały usunięte.

- To dziwny zbieg okoliczności - odpowiada Jakub Mikołajczyk. - Już tydzień po wyborach nasi wolontariusze sprzątali plakaty. Te musieli po prostu przeoczyć.

Szef biura poselskiego zapewnił nas jednocześnie, że plakaty tak szybko jak to będzie możliwe znikną z ulic Bydgoszczy.

Dowiedzieliśmy się, że nie tylko w naszym mieście można zauważyć powyborcze śmieci.

- Mamy problem z jedną z firm, która miała uprzątnąć plakaty między innymi w Inowrocławiu i Tucholi. Dotychczas jednak się nie wywiązała z umowy - mówi Mikołajczyk. - Dopilnujemy jednak, aby wszystkie plakaty zostały usunięte.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska