Kup Gazetę Pomorską przez SMS
Kup Gazetę Pomorską przez SMS - kliknij
Trzeci kandydat chce debaty, ale tylko w gronie "wielkiej czwórki". Czwarty domaga się walki na argumenty, ale wyłącznie wtedy, gdy w debacie weźmie udział dziesiątka pretendentów.
Tak najkrócej można podsumować kilkudniową dyskusję kandydatów na prezydenta na temat długo oczekiwanej debaty przedwyborczej. Sondaże przeprowadzane wśród Polaków nie dają cienia wątpliwości: chcemy zobaczyć debatę.
Jeden na jeden
A na taką - 13 czerwca w studiu Telewizji Polskiej - zgadza się Jarosław Kaczyński (PiS), Grzegorz Napieralski (SLD) i Waldemar Pawlak (PSL). Bronisław Komorowski sugeruje, że propisowska telewizja publiczna nie będzie dyktować, kto i na jakich warunkach ma wziąć udział w dyskusji. W sztabie wyborczym marszałka Sejmu informują nas, że ostateczna decyzja na temat udziału Komorowskiego w TVP jeszcze nie zapadła. - Wczoraj Sławomir Nowak powiedział wyraźnie, dlaczego nasz kandydat odmawia udziału w debacie TVP. Formuła tylko czterech kandydatów nam nie odpowiada, bo to "ustawka" pod dyktando PiS.
Sztab PO proponuje więc debatę Komorowski - Kaczyński we wtorek, 15 sierpnia, ale w TVN i TVN 24. Na to nie ma zgody sztabu PiS. Jarosław Kaczyński skwitował to słowami - "Nie wiem, czy w tej propozycji jest demokratyczna logika".
Dziewięciu z dziesięciu?
Krakowskim targiem ustalono wczoraj, że dziś kandydaci na prezydenta wezmą udział w wyborczej debacie na Uniwersytecie Warszawskim. Bronisław Komorowski zgodził się na nią od razu, ale Jarosław Kaczyński nie potwierdził swojego uczestnictwa. W tym czasie zaplanował spotkania z mieszkańcami Lubelszczyzny. Paweł Poncyljusz, szef sztabu wyborczego PiS na antenie TVN24 powiedział, że prezes nie planuje udziału w debacie organizowanej przez studentów. Grzegorz Napieralski wykreślił z kalendarza spotkań wizytę na Warmii i Mazurach.
Józef Szczepańczyk, szef sztabu Waldemara Pawlaka twierdzi, że formuła "czterech" 13 czerwca w telewizji publicznej to pomysł PSL: - Mówiliśmy o tym dawno na jednej z konferencji prasowych - tłumaczy. - Naszym zdaniem obecność przedstawicieli czterech partii zasiadających w Sejmie jest wystarczająca.
- To nie w porządku - ripostuje Patryk Kosela, szef sztabu Bogusława Ziętka (Sierpień '80). - Polacy domagają się debaty wszystkich kandydatów, a nie tylko wybrańców. Jaka to demokracja, skoro części kandydatów zamyka się usta?
Debata dziewięciu kandydatów na Uniwersytecie Warszawskim rozpocznie się dziś o godz. 20.