Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Decyzja o połączeniu bydgoskich szpitali uniwersyteckich już zapadła?

Roman Laudański
Roman Laudański
Karolina Misztal
W sprawie pomysłu połączenia bydgoskich szpitali uniwersyteckich najróżniejsze środowiska apelowały już do ministra zdrowia, marszałka województwa, wojewody kujawsko - pomorskiego, rektora UMK, prezydenta Bydgoszczy oraz przewodniczącego Sejmowej Komisji Zdrowia. Wszyscy podkreślali, że to pomysł szkodliwy dla pacjentów. Po prostu ograniczy dostępność do lekarzy specjalistów oraz szpitalnych łóżek.

Smaki Kujaw i Pomorza - Sezon 4 odcinek 20

od 16 lat

Jak już informowaliśmy, Michał Krzemkowski, przewodniczący klubu radnych PiS w Sejmiku Wojewódzkim zaapelował do marszałka Piotra Całbeckiego, by ten interweniował u rektora UMK w sprawie złego pomysłu połączenia bydgoskich szpitali uniwersyteckich: Jurasza i Biziela.

W środę (15 czerwca) prosiliśmy Urząd Marszałkowski w Toruniu o komentarz marszałka Całbeckiego w tej sprawie, ale dotąd nie doczekaliśmy się odpowiedzi.

Zwołania pilnego posiedzenia Sejmowej Komisji Zdrowia w sprawie pomysłu łączenia bydgoskich szpitali uniwersyteckich domagają się od posła Tomasz Latosa, przewodniczącego Sejmowej Komisji Zdrowia prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski oraz poseł Paweł Olszewski. Argumentują, że kluczowe decyzje w sprawie łączenia szpitali mogą zapaść już na początku przyszłego tygodnia, stąd konieczność pilnego działania. Autorzy listu podkreślają, że decydowanie o tak ważnych dla zdrowia publicznego sprawach nie może odbywać się "w atmosferze niedomówień, ukrywania faktów, utajniania projektów uchwał z pominięciem opinii wszystkich zainteresowanych stron". Przypominają również, że rektor UMK nie skorzystał z zaproszenia do udziału w ostatniej sesji Rady Miasta Bydgoszczy, nie odpowiedział także na prośbę o kontakt wystosowaną przez posła Pawła Olszewskiego.

W środę do bydgoskich redakcji został rozesłany "Apel Pracowników Ochrony Zdrowia". Według autorów, decyzja połączenia obu szpitali uniwersyteckich została już podjęta "i nie była poprzedzona żadnymi konsultacjami", do których – przypomnijmy - zobowiązał się rektor UMK. Brak konsultacji świadczy "o nieposzanowaniu potrzeb zdrowotnych mieszkańców miasta" – czytamy w apelu. Przypomina się w nim, że UMK nie przeprowadził analizy skutków zdrowotnych takiej zmiany.

Oprócz ograniczenia dostępności do świadczeń medycznych połączenie szpitali uniwersyteckich wpłynie negatywnie na możliwości i jakość kształcenia nowych kadr medycznych, w tym lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych i fizjoterapeutów. Zmaleją również możliwości realizacji projektów badawczych i rozwoju naukowego pracowników CM UMK.

Autorzy apelu wzywają "o przyłączenie się do sprzeciwu wobec przedmiotowego traktowania nie tylko bydgoskiej ochrony zdrowia, ale przede wszystkim do kategorycznej niezgody na znaczące pogorszenie bezpieczeństwa zdrowotnego bydgoskich pacjentów".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska