Delecta Bydgoszcz-Jastrzębski Węgiel
Pierwszy set padł łupem przyjezdnych. Delecta prowadziła, na początku 6:2, ale rywale szybko odrobili straty.
W bydgoskiej drużynie szwankował atak, nie zawsze przyczyną była słabsza postawa przyjmujących. Liczyć można było tylko na Antigę (4/5). Znacznie mniej skuteczni byli Konarski (6/20) i Wika (1/9). Ponadto siatkarze Delecty często psuli zagrywki. Błędy popełniali jednak także jastrzębianie i podopieczni Piotra Makowskiego mieli szansę na wygraną. Prowadzili nawet 24:23, ale w decydujących momentach górą byli przyjezdni.
W drugim secie gra Delecty wyglądała już znacznie lepiej, Dobre zmiany dali Tomasz Bonisławski (za Dębca) i Marcin Waliński (za Wikę). W ataku rozkręcił się Konarski, swoje punkty zaczęli "dorzucać" też środkowi. Nasi siatkarze przegrywali jednak nawet 16:20, ale później doprowadzili do meczowego remisu. - Wróciliśmy dziś z dalekiej podróży. W drugim secie byliśmy niemal wyautowani, ale odwróciliśmy losy rywalizacji. Wielkie brawa dla chłopaków za determinacje - chwalił swoich podopiecznych Piotr Makowski.
Zapis relacji na żywo meczu Delecta - Jastrzębski
Następnie Delecta z Bonisławskim i Walińskim wprawiała już tylko w radość licznie zgromadzonych w Łuczniczce kibiców. Nasza drużyna wygrała trzecią partię 25:21. Za ciosem poszła także w kolejnej.
Siatkarze bydgoskiej ekipy nie popadają jednak w huraoptymizm. - Jutro zrobimy wszystko, by wygrać. To będzie dla nas najważniejszy mecz w tej rywalizacji- powiedział Wojciech Jurkiewicz.
Naszą drużynę komplementował Michał Łasko, gwiazda Jastrzębskiego Węgla. - Gratuluje Delekcie. Zespół ten pokazał nam, kto jest faworytem w tej serii. Delecta jest lepsza od nas pod każdym względem - technicznym, taktycznym i psychologicznym. Mam jednak nadzieję, że uda nam się odwrócić losy rywalizacji - powiedział.
Delecta Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel 3:1 (25:27, 26:24, 25:21, 25:18)
DELECTA: Konarski, Masny, Wrona, Jurkiewicz, Wika, Antiga, Dębiec (libero) oraz Waliński, Bonisławski (libero), Wieczorek.
JASTRZĘBSKI: Łasko, Tisher, Bontje, Holmes, Kubiak, Gierczyński, Wojtaszek (libero) oraz Violas, Malinowski, Polański, Zbierski.
W rywalizacji o 3. miejsce (do 3 zwycięstw): 1:0 dla Delecty.
Szczegółowa relacja we wtorkowej "Gazecie Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »