Michał Czepek, jako jedyny radny Platformy Obywatelskiej zagłosował podczas środowej sesji przeciw przekazaniu w dzierżawę terenu przy ul. Portowej na rzecz Grudziądzkiego Parku Przemysłowego. GPP chce w tym miejscu budować centrum konferencyjno-biznesowe "Wisła". Koncepcję tę promuje wiceprezydent Marek Sikora.
Wynik głosowania: 12 do 10, oznacza, że radni zgody nie udzielili. Głos Michała Czepka nie był więc decydujący.
Ale w internecie już pojawiły się plotki, że Michał Czepek - w konsekwencji swojego głosowania - stracił funkcję przewodniczącego klubu radnych PO.
- Nic o tym nie wiem - mówi Michał Czepek.
O jego odwołaniu z funkcji szefa klubu radnych PO nic nie wiedzą i plotce jednomyślnie zaprzeczają inni radni Platformy, z którymi się skontaktowaliśmy.
- To nie jest prawda - mówi radny Paweł Napolski.
- Michał od samego początku nie ukrywał, że jest przeciwny temu pomysłowi. Zagłosował zgodnie ze swoim przekonaniem. Jego decyzja nie była dla nas zaskoczeniem - mówi Krystyna Nowak, radna PO.
- Nie. Michał nie został odwołany. Nikt go też nie spalił na stosie, ani nie upalował jak Azję Tuhajbejowicza - mówi Tomasz Smolarek, radny PO.
Tak do projektu budowy Centrum "Wisła" podczas spotkania z mieszkańcami przekonywał Marek Sikora, wiceprezydent Grudziądza: