Spis treści
Paweł Napolski, radny Koalicji Obywatelskiej przekonywał, że przygotowany przez władze Grudziądza budżet na 2025 rok jest z jednej strony rozwojowy, a z drugiej to "budżet odbudowy po rządach PiS".
- Zapisano w nim realizację wielu oczekiwanych przez mieszkańców inwestycji zarówno w obszarze infrastruktury drogowej, oświaty, sportu i kultury. Ale jest to także budżet, w którym widać wzrost dochodów naszego samorządu. To ponad 78 mln zł więcej na bieżące funkcjonowanie oraz miliony złotych zewnętrznych środków na inwestycje - stanowisko klubu radnych KO prezentował radny Napolski.
Wszyscy radni KO zagłosowali "za" przyjęciem uchwały budżetowej na 2025 rok.
PiS: Kredyty, obligacje i pożyczki. I tak bez końca
Zupełnie odmienną opinię przedstawił Krzysztof Kosiński, w imieniu radnych klubu Prawo i Sprawiedliwość, uznając budżet na 2025 rok jako "mało realistyczny, mocno niedoszacowany, mocno konsumpcyjny z dużymi zagrożeniami, dla oświaty szczególnie".
- Mamy najwyższe podatki od nieruchomości, inne także, nawet w opłatach za śmieci górujemy na tle województwa. Wieloosobowe rodziny w Grudziądzu nie mają lekko, a do tego problemem są niskie płace i wysokie koszty utrzymania, kształtowane w części przez miasto - zauważał radny Kosiński. - Brakuje prawdziwego pomysłu na miasto, na jego realny rozwój z wykorzystaniem zaniedbanych wielu strategicznych walorów takich jak: solanki, twierdza Grudziądz z wszystkimi fortyfikacjami, Stare Miasto, Wisła i jej nabrzeże. Nawet otwarte baseny w Tarpnie zrujnowane, wołają o ratunek, o pomstę do nieba.
Radni PiS z Grudziądza twierdzą, że miasto zamieniło się w "szerokopasmowego dłużnika z gigantycznymi odsetki, które nas zjadają". - Kredyty na spłatę kredytów, obligacje na dziury w budżecie , sprzedaż majątku na ich łatanie, kolejne kredyty na wykup papierów wartościowych. Pożyczki, kredyty, pożyczki i tak bez końca. Karuzela zadłużeniowa się kręci - mówił Krzysztof Kosiński z PiS.
Tak słaba ocena rządów obecnej władzy Grudziądza, że radni PiS zagłosowali przeciwko uchwale budżetowej na 2025 rok.
Pisaliśmy też:
Lewica: Grudziądz się rozwija, ale równolegle coraz bardziej się zadłuża
Przemysław Decker, radny Lewicy: - Wysłuchując oświadczenia radnego Kopkowskiego (przyp. red. radny KO) mam wrażenie, że Grudziądz jest krainą mlekiem i miodem płynącą, gdzie wszyscy są szczęśliwi, przedsiębiorcy zadowoleni, budowane są szklane domy i jest cudownie. Natomiast z wypowiedzi radnego Kosińskiego wnioskuję, że miasto jest niemal trupem leżącym na katafalku. Te dwa stanowiska są skrajne. Uważam, że Grudziądz się rozwija, od wielu lat stawia na inwestycje i tego nie sposób nie zauważyć. Natomiast równolegle Grudziądz coraz bardziej się zadłuża. To są fakty.
Radny Decker przytoczył dane odnośnie zadłużenia o obsługi długu. I tak
w 2018 roku zadłużenie Grudziądza wynosiło ok. 160 mln zł, a obsługa długu publicznego: 5 mln zł rocznie
na koniec 2025 roku prognozuje się zadłużenie na poziomie prawie 400 mln zł, a obsługę długu publicznego: blisko 25 mln zł
- Musimy się rozwijać. Miasto, które nie inwestuje nie rozwija się, ale musimy robić to z daleko idącą ostrożnością i zastanawiać się nad każdą inwestycją czy jest niezbędną, czy jest prodochodową czy jest tylko inwestycją dla inwestycji - uważa radny Decker.
Radni Lewicy: Przemysław Decker i Łukasz Kowarowski zagłosowali "za" budżetem.
Obywatelski Grudziądz: Każda nieroztropność w wydatkowaniu pieniędzy w przyszłym roku może nas wiele kosztować
Stanowisko klubu radnych Obywatelskiego Grudziądza przedstawiła Aleksandra Drozdecka. Odczytała m.in. "W trudnych dla samorządów czasach grudziądzki budżet na 2025 roku stawia na inwestycje, a nie na stagnację. To bardzo ważne i bardzo dobre dla miasta. (...) Jednocześnie musimy być świadomi, że każda nieroztropność w wydatkowaniu pieniędzy w przyszłym roku może nas wiele kosztować".
Radni OG jak podkreślali z troską patrzą przede wszystkim w stronę finansów grudziądzkiej oświaty. - To obszar niezwykle delikatny społecznie, fundamentalnie ważny, dlatego nie możemy pominąć milczeniem tego, że Regionalna Izba Obrachunkowa wnosi zastrzeżenia do realności planu wydatków bieżących i wskazuje na konieczność przeprowadzenia analizy tych wydatków zarówno w zakresie ich planowania, jak i monitorowania ich wykonania - mówiła radna Drozdecka.
Troje radnych OG - Aleksandra Drozdecka, Maciej Gburczyk i Szymon Gurbin - zagłosowało "za" przyjęciem budżetu na 2025 rok.
Warto to wiedzieć:
Ostatecznie "za" przyjęciem budżetu na 2025 rok zagłosowało 17 radnych; przeciw oprócz 5 radnych PiS był też radny niezrzeszony Roman Sarnowski.
Przyszłoroczne dochody Grudziądza planowane są na 967 mln zł. Wydatki natomiast na 993 mln zł. Deficyt majątkowy sięgnie blisko 27 mln zł.
