A ponieważ dyrektorzy już wcześniej zapowiadali, że nie podoba im się pomysł łączenia szkół, więc SP nr 1 będzie funkcjonować bez zmian, Gimnazjum nr 2 docelowo będzie SP nr 2, SP 3 i SP 5 - bez zmian, Gimnazjum nr 1 stanie się SP nr 8, a Zespół Szkół nr 7 - bez zmian, do momentu wygaszenia gimnazjum.
Największy problem to rejonizacja. W ratuszu są otwarci na pomysły - od tworzenia w szkołach przedszkoli, po - nawet - szkołę średnią. - Ubędzie nam 18 oddziałów - tłumaczy burmistrz. - Nie mam zapewnienia, że 60 moich nauczycieli znajdzie pracę w obecnych szkołach.
O tym, że są już reperkusje wypowiedzi burmistrza na temat tworzenia przez miasto liceum, mówił na sesji Leszek Pepliński (PO). - Skutecznie przestraszył pan nauczycieli szkół średnich - stwierdził. - Nauczyciele boją się o pracę. A pan z propozycją tworzenia liceum wchodzi przecież w kompetencje starosty...Proszę więc o wyjaśnienia...
Zobacz również: Jadalny czy trujący. Rozpoznasz te grzyby? [SPRAWDŹ]
Finster tłumaczył, że szkoły miejskie stracą 600 uczniów i że realne jest to, że dla 60 nauczycieli nie będzie pracy. - Jest pomysł, nie mój, żeby stworzyć szkołę. Po to, żeby ludzie mieli pracę - tłumaczył. - Nie chcę wchodzić w niczyje kompetencje, to jest wąskie spojrzenie. Ale pewnie szykuje się perspektywa rozmów ze starostą i z nauczycielami szkół średnich...
A zwracając się bezpośrednio do Peplińskiego (nauczyciela w szkole średniej - przyp. red.) powiedział. - Nikt nie chce zrobić wam krzywdy. Pomóżcie nam zrobić tę reformę!
Ten podchwycił wątek i zachęcił burmistrza, by zaprosił na debatę także dyrektorów szkół ponadgimnazjalnych.
Marzenna Osowicka (opozycyjny klub PChS) zgłosiła wątpliwość, czy dobre będzie budowanie takiego molocha w Gimnazjum nr 1 - od przedszkola po szkołę średnią. A Marka Szanka ucieszył pomysł poszerzenia debaty o społeczność szkół ponadgimnazjalnych.
Już 8 listopada kolejna runda rozmów z dyrektorami miejskich szkół. Być może pod koniec roku dołączą do nich dyrektorzy szkół ponadgimnazjalnych.