Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Deptakiem do starówki

Karolina Kosecka
Rozpoczęła się modernizacja ulicy Kilińskiego w Golubiu-Dobrzyniu. Fachowcy już wymieniają oświetlenie, w przyszłym tygodniu zrywana będzie stara nawierzchnia. Prace mają zakończyć się wraz z wakacjami.

- Ulica Kilińskiego zmieni swój charakter. Nie będzie już wydzielonych chodników, cała będzie deptakiem. Naturalnie pojazdy będą miały możliwość wjazdu, ale uprzywilejowani będą piesi - mówi Roman Tasarz, burmistrz Golubia-Dobrzynia.

Nawiązanie do starówki

Ów deptak ma być przedsmakiem klimatu, jaki czekać będzie na zrewitalizowanej starówce. Obecnie wymieniane są linie energetyczne. Wkrótce staną stylowe lampy, podobne do tych na ulicy Konopnickiej. Dotychczasowe oświetlenie było własnością energetyki. To nowe należeć będzie do miasta. To znacznie obniży koszty eksploatacji.

W pierwszej dekadzie czerwca ma rozpocząć się wymiana nawierzchni ulicy. Fachowcy wejdą od strony Golubia. Miasto zamierza zrealizować zadanie we własnym zakresie. Pierwotnie miała to zrobić firma wyłoniona w drodze przetargu. Najtańsza oferta opiewała jednak na kwotę 600 tysięcy złotych. A tyle nie zabezpieczono w budżecie.

Własnymi siłami

Postanowiono więc, że zajmą się tym pracownicy interwencyjni oraz osoby zatrudnione w referacie gospodarczym.

- Są to osoby sprawdzone i mają doświadczenie w branży budowlanej. Ze względu na niewielki zasób maszyn prace mogą potrwać nieco dłużej, niż gdyby to wykonywała profesjonalna firma. Liczę jednak, że do końca wakacji ulica będzie oddana do użytku. Mieszkańców i właścicieli firm znajdujących się na Kilińskiego proszę o wytrwałość i okazanie zrozumienia - apeluje Tasarz.

Gospodarczym sposobem miasto wykonało już wiele inwestycji. Tylko w ciągu ostatnich trzech lat m.in. wybudowało chodniki, utwardziło nawierzchnię ulicy Zamkowej, odnowiło elewację remizy OSP i wyremontowało budynek przy ulicy Dworcowej.

Tylko nie na dlaszy plan

Gdyby nie pracownicy interwencyjni i gospodarczy prawdopodobnie konieczne byłoby zrezygnowanie z inwestycji na Kilińskiego i odłożenie jej na przyszły rok. Teoretycznie można by też było zdjąć pieniądze na ten cel z innego zadania. Nikt jednak nie potrafi wskazać jakiego. Wybrano więc rozwiązanie kompromisowe. Wszystkie zaplanowane inwestycje zostaną zrealizowane, ale niektóre będą trwały nieco dłużej.

- W związku z tym, że modernizację Kilińskiego robimy gospodarczym sposobem liczymy, że zaoszczędzimy jakieś pieniądze zaplanowane na ten cel. Jeżeli tak się stanie pewne zmiany wykonamy na Placu Tysiąclecia. Zależy nam na wydzieleniu zamkniętego placu przed pomnikami pamięci narodowej. Chcemy zmienić tutaj organizację ruchu i utworzyć wjazd na drogę przed urzędem od strony młyna, przez środek tego małego parku. Uważamy, że pod pomnikami auta nie powinny jeździć - mówi Roman Tasarz.

Może jeszcze kamienice?

Władze miasta zamierzają też rozpocząć rozmowy ze wspólnotami mieszkaniowymi w sprawie odnowienie fasad kamienic przy Kilińskiego. Miasto chce też wyłożyć pieniądze na inwestycje. Wkład pieniężny może wynieść tyle procent ile miasto ma udziału w budynkach. Nie ma mowy o stuprocentowym dofinansowaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska