Remont zasłużonej hali ruszył 20 sierpnia. W jego ramach budowlańcy modernizują wentylację, instalacje sanitarne, elektryczne, wymienione zostaną także tablice do koszykówki. Prace miały trwać trzy miesiące, ale z zastrzeżeniem, że na października ma być skończona hala. Nie będzie.
Na początku tygodnia Energa dostała informację, że hala nie będzie gotowa do gry 7 października. Dla klubu to fatalna informacja, bo inauguracja szykowana była z pompą. Mecze derbowe z Artego zawsze cieszyły się wielkim powodzeniem.
Energa Toruń druga w Memoriale prof. Łęgowskiego. Znamy ceny...
Toruński klub zaproponował rywalom, aby zmienić gospodarza meczu, PZKosz nie widzi problemu, jeżeli zgodzi się Artego. - Taka prośba rzeczywiście do nas wpłynęła z Torunia. W czwartek zajmie się tym zarząd klubu i od razu poinformujemy kibiców o decyzji - mówi Jarosław Kotewicz, menedżer bydgoskiej drużyny.
Sprawa wydaje się jednak przesądzona. To w tej chwili jedyne rozwiązanie, aby mecz rozegrać w terminie. Energa nie ma możliwości przygotowania innej hali, choćby Areny Toruń (choć akurat ten weekend jest tam wolny). - Imprezę masową należy zgłosić miesiąc przed terminem - wyjaśnia dyrektor Krystyna Bazińska.
Niewykluczone, że podobną propozycję otrzyma Widzew Łódź, który miał przyjechać do Torunia 17 października. W skrajnie złym scenariuszu kibice zobaczą "Katarzynki" przy Grunwaldzkiej dopiero 20 października w meczu z Eneą AZS Poznań.