Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby Półwyspu Iberyjskiego dla Hiszpanii. Cristiano Ronaldo i Portugalia przegrani

(FREL)
Zagrali typową hiszpańską akcję marzeń - piłka jak po sznurku wędrowała po nogach Iniesty i Xaviego, a na końcu ostateczny cios zadał Villa.

HISZPANIA - PORTUGALIA 1:0 (0:0)

Bramka: Villa (63)
HISZPANIA: Casillas - Ramos, Pique, Puyol, Capdevila - Alonso (90+3 Marchena), Busquets, Xavi, Iniesta - Torres (59. Llorente), Villa (87. Pedro Rodriguez).
PORTUGALIA: Eduardo - Alves, Costa, Carvalho, Coentrao - Meireles, Pepe (72. Mendes), Tiago, Ronaldo - Sabrosa (72. Liedson), Almeida (59. Danny).
Sędziował: Hector Baldassi (Argentyna). Widzów: 62.955 tys. Żółte kartki: Xabi Alonso - Tiago; czerwona kartka: Ricardo Costa (89).
Piłkarz meczu FIFA: Xavi.

Kluczowy moment w meczu nastąpił wcale nie w 63 minucie, gdy jedyną bramkę zdobył nowy napastnik Barcelony. Działo się to cztery minuty wcześniej, gdy słabeo Fernando Torresa zastąpił Fernando Llorente. Od tego momentu w Hiszpanię jakby wstąpił nowy duch.

Już w pierwszej swojej akcji Llorente miał znakomitą okazję, by strzelić gola. Dośrodkował Ramos, wszedł między dwóch obrońców, ale z bliskiej odległości strzelił głową prosto w środek bramki, co skrzętnie wykorzystał portugalski bramkarz Eduardo, wybijając piłkę w pole. Za chwilę Villa nie podawał: zakręcił piłką, ale Eduardo końcami palców ponownie wybił ją poza pole.

Świetny bramkarz Portugalczyków był już bezradny w 63 minucie, choć do szczęścia było blisko. Hiszpanie przez cały czas próbowali oczywiście grać swoją grę "miliona podań", by jednym prostopadłym otworzyć drogę do bramki. I_taka akcja udała się wreszcie w stu procentach: piłka jak po sznurku wędrowała od Llorente do Iniesty, potem do Xaviego, by ten zgrał do wchodzącego ze skrzydła w pole karne Villi. Supernapastnik zostawił za plecami Simao Sabrosę, najpierw lewą nogą strzelił po ziemi w bramkarza, ale dobitka prawą nogą już ponad nim była nie do obrony.

To była już czwarta bramka Villi na mundialu, który na liście strzelców prowadzi z Argentyńczykiem Gonzalo Higuainem i Słowakiem Robertem Vittkiem. Ostatni z nich już jednak nie zagra, gdyż Słowacja odpadła z turnieju. A przypomnijmy, że Villa był królem strzelców ostatnich mistrzostw Europy w 2008 r. Teraz dał swojej drużynie poważne widoki na medal mistrzostw świata.

Niedługo po stracie gola, trener Portugalii Carlos Queiroz dokonał jednocześnie dwóch zmian. Mimo to, pomysłu na obronę rywali Portugalczycy już nie znaleźli. Cieniem siebie był ich gwiazdor - Cristiano Ronaldo, który nie stwarzał praktycznie żadnego zagrożenia. Portugalia była bliska straty drugiego gola, gdy po indywidualnej akcji groźnie w 70. minucie strzelił Ramos, a w końcówce Llorente niewiele pomylił się, uderzając głową po dośrodkowaniu Villi.

Tuż przed końcem czerwoną kartką został ukarany Ricardo Costa, który uderzył łokciem Joana Capdevilę.
Ćwierćfinały ruszają w piątek. Tego dnia Holandia zmierzy się z Brazylią, a Urugwaj z Ghaną. W sobotę dwa kolejne rarytasy: Argentyna - Niemcy i Paragwaj - Hiszpania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska