Nasze termometry w pierwszy kwietniowy weekend pokażą 10-12 stopni Celsjusza. Na niebie będą pojawiały się chmury, ale czy z nich popada? Jeśli już, to słabo i przelotnie, wynika z prognozy Bogdana Bąka dla rejonu Bydgoszczy.
Prognoza pogody na I połowę kwietnia w regionie:
- Sobota 4.04 - 9-10 stopni
- Niedziela 5.04 - 11-12 stopni
- Poniedziałek 6.04 - 17-18 stopni
- Wtorek 7.04 - 17-18 stopni
- Środa 8.04 - 17-18 stopni
- Czwartek 9.04 - 15-16 stopni
- Piątek 10.04 - 14-15 stopni
- Sobota 11.04 - 15-16 stopni, słabe przelotne opady deszczu
- Niedziela 12.04 - 16-17 stopni
- Poniedziałek 13.04 - 17-18 stopni, słabe przelotne opady deszczu
- Wtorek 14.04 - 15-16 stopni
- Środka 15.04 - 15-16 stopni, słabe przelotne opady deszczu
Prognoza pogody na kwiecień 2020 powoduje zmartwienia
Na polach znów brakuje wody. Za ciągnikami unoszą się tumany kurzu, a to nie są warunki sprzyjające wzrostowi wysiewanych właśnie upraw. Jak już pisaliśmy w tym tygodniu, niektórzy rolnicy, chcąc złapać jeszcze wilgoć w glebie, pospiesznie wysiewają kukurydzę, ryzykując jej późniejszą kondycję. Przymrozki wciąż są prawdopodobne, ale jeszcze bardziej niepokoi susza, którą widać na polach.
To Cię może też zainteresować
Do suszy w rolnictwie odnosi się bydgoski synoptyk: - Coraz częściej dochodzą sygnały, że ona już jest w regionie i znów trafia na sprzyjające warunki. W weekend do regionu dotrze kolejny układ wyżowy i on odbiera nadzieję na deszcz - zapowiada Bogdan Bąk.
Kiedy moglibyśmy spodziewać się deszczu? - Być może w okolicach Świąt lokalnie zachmurzy się i spadnie trochę opadów, ale ich ilość będzie znikoma. A potrzeby są duże. Jeśli do modeli prognostycznych nie zakradł się jakiś wirus i można im zaufać, to już od nowego tygodnia zrobi się zdecydowanie cieplej, a słoneczna pogoda ma utrzymać się także przez Święta. W niektóre dni temperatura może wzrosnąć do 18°C. Przy nakazie pozostawania w domu wątpię, czy ta wiadomość ucieszy Czytelników - komentuje synoptyk.
Słońce, ciepło, ale wiosenne spacery lepiej odłożyć
Drugą grupą zaniepokojoną słonecznymi prognozami z coraz wyższą temperaturą, są pracownicy służby zdrowia. Im pogoda bardziej sprzyjająca pobytowi na świeżym powietrzu, tym prawdopodobnie trudniej będzie utrzymać społeczeństwo w domach, a izolacja jest podstawą w zapobieganiu rozprzestrzeniania się koronawirusa.
To Cię może też zainteresować
Od początku kwietnia obowiązuje zakaz korzystania z parków, plaż, bulwarów, promenad. Zablokowano także korzystanie z rowerów miejskich. - Jeśli ograniczymy kontakty między ludźmi to mamy możliwość spowolnić chorobę - odnosił się do ograniczeń zapowiedzianych 31 marca Łukasz Szumowski, Minister Zdrowia. - Nie ma szczepionki i nie ma leku na #koronawirus. Stąd potrzeba izolacji społecznej.
Minister Zdrowia: Zakaz wychodzenia ludzi młodych to pokłosie weekendowych spotkań. Stąd zamknięcie parków czy bulwarów.
- Jak na razie mieliśmy tylko krótkie ciepłe epizody, by zaraz potem sięgać znów po zimowe stroje. Jedno co pewne, to nie można narzekać na brak słonecznych chwil. To słoneczko przyprawia o ból głowy rządzących, bo pogoda mimo chłodu aż kusi, żeby wybrać się na spacer na świeżym powietrzu. Ostatnio padało na Pomorzu i na południu kraju, a w naszym regionie można było przechodzić sucho między nielicznymi kroplami deszczu lub płatkami śniegu (takie też były) - komentuje Bogdan Bąk.
