Dotychczas na drewnianym, barokowym konfesjonale z drugiej połowy XVII wieku, widoczne były trzy obrazy. Jednak prace konserwatorskie odkryły czwarty. - Obraz znajduje się na drzwiczkach - mówi ks. Andrzej Regent, proboszcz parafii Najświętszej Marii Panny w Topolnie. - Przedstawia on demona ciągnącego duszę ludzką do piekła. na obrazie jest także napis w języku łacińskim. Można go przetłumaczyć: "Przechodniu spójrz i pomyśl. I ty możesz znaleźć się w podobnym miejscu doświadczenia/cierpienia". Ostatni wyraz różnie można przetłumaczyć. Wszystkie cztery obrazy przekazywały ludziom, którzy nie umieli czytać, nauki kościoła. Konfesjonał jest o tyle niezwykły, że w Polsce właściwie nie ma takich obiektów, które powstały w drugiej połowie XVII wieku.
Na ścianach kościoła nie ma żadnych malowideł. Prace odsłoniły w kruchcie łaciński napis. - Napis zachował się w bardzo niewielkiej części - mówi ksiądz Regent. - Kiedy restaurowano kościół przed 150 laty, skuto większą część napisu. Z książek znam cały napis. Był zapisany łacińskimi skrótami i mówił, że Paulini ofiarują zgromadzenie Matce Bożej.
Również sześć ołtarzy bocznych kryło tajemnicę. - Podobnie jak barokowy konfesjonał, boczne ołtarze także były przemalowane - dodaje ksiądz Andrzej. - Odkryto, że dominowały na nich kolory: czarny i złoty. Prace konserwatorskie pozwolą przywrócić im oryginalny wygląd.
Diabeł był zamalowany
Tomasz Karpiński
Podczas prac konserwatorskich w zabytkowym kościele w Topolnie odkryto zamalowany obraz na barokowym konfesjonale. W kruchcie odsłonięto fragmenty łacińskiego napisu. Odkryto także, że sześć ołtarzy bocznych przemalowano w XIX wieku.
