„Diabelski młyn" w Koronowie odzyskuje blask
Przez wiele lat „Diabelski młyn” był na każdej widokówce z Koronowa, każdym folderze turystycznym i pamiątce znad Zalewu Koronowskiego.
Mełł zboże jeszcze w latach 60. minionego wieku. Potem popadł w ruinę. Ale odzyskuje blask.Trzy lata temu nowy właściciel młyna - Adam Pantkowski - przystąpił do renowacji zabytku. Efekt wspaniały. A żeby uatrakcyjnić obiekt, obok, na metalowej kładce nad rzeczką, od jesieni powstał nowy obiekt - restauracja. Widać już jej zarys.
„Diabelski młyn" w Koronowie odzyskuje blask
Przez wiele lat „Diabelski młyn” był na każdej widokówce z Koronowa, każdym folderze turystycznym i pamiątce znad Zalewu Koronowskiego.
Mełł zboże jeszcze w latach 60. minionego wieku. Potem popadł w ruinę. Ale odzyskuje blask.Trzy lata temu nowy właściciel młyna - Adam Pantkowski - przystąpił do renowacji zabytku. Efekt wspaniały. A żeby uatrakcyjnić obiekt, obok, na metalowej kładce nad rzeczką, od jesieni powstał nowy obiekt - restauracja. Widać już jej zarys.
„Diabelski młyn" w Koronowie odzyskuje blask
Przez wiele lat „Diabelski młyn” był na każdej widokówce z Koronowa, każdym folderze turystycznym i pamiątce znad Zalewu Koronowskiego.
Mełł zboże jeszcze w latach 60. minionego wieku. Potem popadł w ruinę. Ale odzyskuje blask.Trzy lata temu nowy właściciel młyna - Adam Pantkowski - przystąpił do renowacji zabytku. Efekt wspaniały. A żeby uatrakcyjnić obiekt, obok, na metalowej kładce nad rzeczką, od jesieni powstał nowy obiekt - restauracja. Widać już jej zarys.
