- Postępowanie jest na początkowym etapie - informuje Ewa Kujawa, szefowa Prokuratury Rejonowej w Chełmnie podkreślając, że przesłuchanie mężczyzny odbyło się w środę. - Mężczyzna jest z Chełmna, tutaj także dochodziło do przestępstw. Potwierdzał nieprawdę przystawiając pieczątki głownie na dowodach rejestracyjnych maszyn rolniczych i przyczep. Podczas przesłuchania przez prokuratora przyznał się do winy. Wyraził również chęć dobrowolnego poddania się karze. Nie wiem, czy prokurator na to przystanie, nie została jeszcze podjęta w tej sprawie decyzja. Postępowanie dopiero się zaczyna.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Za popełnione przestępstwo chełmnianinowi grozi osiem lat pozbawienia wolności. Jak tłumaczył się starszy mężczyzna?
- Twierdzi, że poświadczał nieprawdę z dobroci serca, gdy rolnicy przychodzili do niego i prosili o podbicie dokumentów na pojazdy, którymi poruszali się wyłącznie po polach - dodaje Ewa Kujawa. - Zeznał, że robił to bardziej grzecznościowo. Takich przypadków było kilka.
- Mężczyzna przyjmował łapówki w zamian za poświadczenie nieprawdy co do faktycznego przeprowadzenia przeglądu technicznego pojazdów - podkreśla asp. szt. Gabriela Andrzejczyk, p.o. oficera prasowego KPP w Chełmnie. - Po wielu tygodniach pracy operacyjnej i wykonaniu szeregu czynności dowodowych policjanci ustalili, że dochodziło do korupcji. Mężczyźnie zarzuca się, że w maju bieżącego roku przyjął korzyść majątkową od sześciu osób w zamian za "lewe" poświadczenie przeglądu technicznego.
Prokurator zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy - poręczenie majątkowe.
Pogoda na dzień (19.10.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news