Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dla przyjaciela zrobił szopkę z ponad 70 tysięcy zapałek [zdjęcia]

Adam Lewandowski
Szopka z ponad 70 tys. zapałek ma 90 cm wysokości, 60 cm szerokości i 110 cm długości
Szopka z ponad 70 tys. zapałek ma 90 cm wysokości, 60 cm szerokości i 110 cm długości Nad. Przemysław Kozłowski
Starosta bydgoski wręczył 5 odznak Zasłużony dla kultury polskiej”, nadane przez ministra kultury. W tym Przemysławowi Kozłowskiemu ze Słupowa. Pan Przemek jest laureatem naszego ubiegłorocznego plebiscytu „Osobowość roku 2018 woj. kujawsko-pomorskiego”, w kategorii kultura...

Przemysław Kozłowski w Słupowie, gmina Sicienko zamieszkał pięć lat emu. Wcześniej żył i tworzył (był też sołtysem) we wsi Grzeczna Panna. - Tam mieliśmy komunalne mieszkanie, tu - w Słupowie - mamy własne: syn Przemek, synowa Magdalena, i ja - mówi pani Barbara, mama Przemysława Kozłowskiego. - Łatwego życia to mój syn nie miał. Kłopoty ze zdrowiem spowodowały, że kiedy inne dzieci chodziły do szkoły, on swe dzieciństwo spędził w szpitalach, bez możliwości kontynuacji nauki.

Przypadek sprawił, że zajął się rzeźbiarstwem.

- Nudziłem się - opowiada. - Byłem sam w domu, z babcią. Znalazłem klej wikol, do tego zapałki. Skleiłem pierwszy domek, prezent dla babci... I tak to się zaczęło.

Jako dwudziestolatek, osoba niepełnosprawna, podjął naukę malarstwa na Warsztatach Terapii Zajęciowej „Pelikan” w Szubinie. Przez pięć lat uczył się rzeźbiarstwa u Zbigniewa Piwońskiego, żniń-skiego rzeźbiarza. Sam został rzeźbiarzem. Ale przede wszystkim twórcą szopek bożonarodzeniowych: z zapałek. Zanim zabrał się na dobre za szopki, wyklejał z zapałek zagrody z Grzecznej Panny, ale także latarnie morskie, lampy, stolik naturalnych rozmiarów, który służy w domu do dziś.

Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]

Potem zabrał się za szopki bożonarodzeniowe. Najpierw niewielkie, potem coraz większe. Ile ich dotąd zrobił? Nie liczy, pewnie kilkadziesiąt. Jak mieszkał w powiecie nakielskim, to urządzano mu tam wystawy. W Nakle i Szubinie. Ale odkąd mieszka w powiecie bydgoskim, to także m.in. w domu kultury w Sicienku. Ludzie oglądają je z ogromnym zaciekawieniem. Bo - pytają - jak to możliwe, że osoba niepełnosprawna ma taką cierpliwość, że łączy na klej wikol kilkadziesiąt tysięcy zapałek? No i jak je liczy?!

- To proste - mówi pan Przemysław Kozłowski. - W jednej paczce jest 10 pudełek, w każdym pudełku 38 zapałek. Czyli w całej paczce 380 sztuk. Liczę pudełka i paczki i mnożę. Proste. Ale zapomniałem: Moja żona i mama pozbawiają zapałki siarki, mama, jak już przykleję je, to maluje wszystko lakierem bezbarwnym. Wszyscy się tym zajmujemy. Tak spędzamy wieczory.

Ale jeszcze nie opowiedziałem o moim przyjacielu - Jacku Rutkowskim, który jak ja też w zeszłym roku został zwycięzcą waszego plebiscytu, ale w kategorii biznes. Zaprzyjaźniliśmy się, odwiedzamy się. Jacek zamówił u mnie szopkę na Boże Narodzenie. Dotąd największa liczyła 60.800 zapałek. Ta dla Jacka ma ponad 70 tysięcy. Wystawimy ją w Górsku pod Toruniem 5 grudnia... Zapraszam.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska