Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego zginął proboszcz z Iławy?

(PAM)
fot. arch. GP
Policja i prokuratura ustalają dlaczego 39-letni ksiądz z Iławy, który w poniedziałek zginął w wypadku pod Toruniem, wjechał swoim autem pod autobus.

W poniedziałek krótko po godzinie 14.20 opel astra, którym w kierunku Torunia zmierzał ojciec Wiesław L., proboszcz jednej z iławskich parafii, nagle zjechał na lewy pas ruch i zderzył się z autokarem wiozących niemieckich turystów na Mazury. Dwie osoby z autokaru trafiły do szpitala. Proboszcz zginął na miejscu.

- Została przeprowadzona sekcja zwłok - informuje Violetta Dąbrowska, rzecznik toruńskiej policji. - Teraz czekamy na oficjalne opinie biegłych, które mogą wyjaśnić dlaczego doszło do tragedii.

Bezpośrednią przyczyną śmierci był uraz głowy duchownego.

Wyniki badań na ewentualną obecność alkoholu we krwi będą znane najwcześniej za trzy tygodnie.

Policja bierze pod uwagę różne przyczyny wypadku. Być może jadący w upale, zmęczony duchowny zasnął za kierownicą. Mógł też sięgać po telefon komórkowy. Sekcja zwłok wykluczyła zasłabnięcie kierowcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska