Długie kolejki do diabetologa w Toruniu

Na organizację pracy w Centrum Diabetologii przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu narzekają pacjenci i ich bliscy.

- Nie ma tam rejestracji na konkretną godzinę, więc pacjenci, których znaczny odsetek stanowią kobiety w ciąży i osoby spoza Torunia, zmuszeni są czekać w wielogodzinnych kolejkach - denerwuje się pan Rafał.

Jak dodaje pan Rafał, sytuacja najgorzej wygląda w poniedziałki, kiedy ludzie przychodzą na godzinę 12, a są przyjmowani dopiero po godzinie szóstej wieczorem.

Co na to szpital?

- Bardzo dziękujemy pacjentom za uwagi kierowane w sprawie funkcjonowania Poradni Diabetologicznej - informuje dr Janusz Mielcarek, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. - Niestety, liczba pacjentek zgłaszających się do naszej poradni znacznie przekracza dotychczasowy kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia i możliwości lekarza, który dziennie zmuszony jest przyjąć nawet do 40 pacjentów. Pacjentki ciężarne z nowo rozpoznaną cukrzycą przyjmowane są poza kolejnością. Ale przy tak dużej liczbie pacjentek bardzo trudno jest zadowolić wszystkie.

Jak podkreśla dr Mielcarek, szpital planuje reorganizację Poradni Diabetologicznej. Ma też nadzieję na zwiększenie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia i zatrudnienie dodatkowego lekarza.

W Toruniu siedem poradni diabetologicznych ma podpisane umowy z NFZ. Kolejki są kilkumiesięczne. W Citomedzie tzw. pierwszorazowi pacjenci zapisywani są do diabetologa na 25 kwietnia 2016 roku.

- U nas lekarz deklaruje, że mógłby przyjmować więcej pacjentów, ale kontrakt z NFZ na to nie zezwala - mówi Magdalena Lorenc z Citomedu. - Mamy bardzo dużo ciężarnych kobiet, które nie mogą przecież czekać. Są przyjmowane w trybie pilnym. Wtedy jednak dłużej czekać w kolejkach muszą inni pacjenci. Zwróciliśmy się do NFZ dwa razy o zwiększenie kontraktu dla diabetologii w 2015 roku.

Pierwszy wniosek przychodni rozpatrzono pozytywnie. W odpowiedzi na drugi na razie jest zapewnienie, że będzie rozpatrywany przy podziale budżetu na ostatni kwartał 2015.

Okazuje się, że szpital na Bielanach zgłosił do NFZ rezygnację z kompleksowej ambulatoryjnej opieki specjalistycznej nad pacjentem z cukrzycą i poprosił NFZ o przeniesienie pieniędzy do poradni diabetologicznej w tym szpitalu. Na razie do końca 2015 roku.

- Zgodziliśmy się. Kompleksową opiekę diabetologiczną w Toruniu zabezpiecza Miejska Przychodnia Specjalistyczna - mówi Barbara Nawrocka z Narodowego Funduszu Zdrowia.

Warto robić badania

Cukrzyca typu 1 nie jest zależna od naszego trybu życia, ale sami, stosując kaloryczną, niezbilansowaną dietę, a także poprzez brak aktywności fizycznej narażamy się na cukrzycę typu 2.

Co piąty z nas nigdy nie wykonał badania sprawdzającego stężenie glukozy we krwi, a tylko 26 proc. badanych deklaruje, że robi to raz na rok.

Niewiedza często drogo kosztuje. Według szacunków 5 procent mieszkańców Polski (2,6 miliona osób) ma cukrzycę, ale prawdopodobnie około 750 tysięcy z nich nie wie o tym. Wiedza na temat cukrzycy i profilaktyki choroby jest w w społeczeństwie niewystarczająca.

Źródło: Nowości. Dziennik Toruński