https://pomorska.pl
reklama

Długów odpuszczenie

Małgorzata Felińska
152, 6 mln zł na taką kwotę skarb państwa umorzył długi 1053 rolnikom65 mln zł taką kwotę chce odzyskać Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa od 1250 rolników
152, 6 mln zł na taką kwotę skarb państwa umorzył długi 1053 rolnikom65 mln zł taką kwotę chce odzyskać Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa od 1250 rolników Fot. Tytus Żmijewski
Ponad 150 mln zł wydał skarb państwa (czyli my) na spłacenie kredytów, których nie spłacili rolnicy.

Wśród oddłużonych gospodarzy są byli posłowie oraz była radna sejmiku woj. kujawsko-pomorskiego (wszyscy z Samoobrony).

Teresie Marmuckiej-Lalce, rolniczce z Żabna pod Mogilnem, w poprzedniej kadencji radnej sejmiku i członkini zarządu woj. kujawsko-pomorskiego, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa umorzyła ponad 533 tys. zł kredytu zaciągniętego na modernizację budynku inwentarskiego, zakup kur niosek, piskląt i paszy. Dlaczego? Ponieważ "zachodzi przypuszczenie, że w postępowaniu egzekucyjnym nie uzyska się kwoty wyższej od kosztów dochodzenia egzekucji wierzytelności" - wyjaśnia ARiMR na swoich stronach internetowych.

Wpadli w pułapkę
Na liście zamieszczonej na www.arimr.gov.pl widnieje 820 nazwisk. - To rolnicy, którzy na początku lat 90. zaciągnęli kredyty komercyjne i wpadli w pułapkę odsetkową - wyjaśnia Teresa Szczepańska, zastępca dyrektora departamentu windykacji w ARiMR w Warszawie. - Nie byli w stanie spłacać długów.

Wcześniej długi ponad 21 tys. rolników wykupił powstały w 1992 r. Fundusz Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa. Działał do stycznia 1994 r., kiedy na bazie funduszu powstała ARiMR. - Długi rolników nie były wtedy umarzane, tylko wykupywane od banków - wyjaśnia dyr. Szczepańska. - Rolnicy mieli je spłacać na lepszych warunkach - odsetki wynosiły 5, a nie 60-70 procent, spłaty zostały rozłożone na 7 lat.

To jednak niewiele dało, bo dłużnicy i tak nie spłacali pożyczek. W październiku 2003 r. weszły w życie nowe przepisy o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zgodnie z nimi prezes agencji mógł umarzać zadłużenia do 15 tys. zł. Jeśli dług był większy, zgodę musiał wydać minister finansów. Rolnicy, którzy nie spłacili swoich należności FRiOR, mogli składać wnioski o umorzenie całości lub części długu tylko do 30 kwietnia br.

Zrobiło to 820 osób, które były winne funduszowi więcej niż 15 tys. i 233, których dług nie przekraczał 15 tys. zł. Skarb państwa umorzenie ich należności kosztowało 152,6 mln zł.

Niezdolni do pracy?
- Każdy wniosek był rozpatrywany indywidualnie - podkreśla Radosław Iwański, rzecznik prasowy ARiMR. - Nie wszystkie długi zostały umorzone. Tylko w przypadku, gdy dłużnik zmarł, był niezdolny do pracy, jego gospodarstwo ucierpiało z powodu klęsk żywiołowych lub wiadomo było, że egzekucja będzie nieskuteczna, agencja umarzała wierzytelności.

- Najwięcej wniosków dotarło do nas w latach 2004-06 - dodaje dyr. Szczepańska. W sumie było ich 2045.

W 2006 r. wniosek złożyła Teresa Marmucka-Lalka (Samoobrona), poseł kończącej się kadencji Tadeusz Dębicki (Samoobrona, teraz Ruch Ludowo-Narodowy), który nie będzie musiał spłacać 74 tys. zł, poseł Bernard Ptak (Samoobrona, teraz niezrzeszony) - agencja umorzyła mu 356 tys. zł. Na liście zamieszczonej w internecie są rolnicy, którym odpuszczono długi od 15 tys. do 6,2 mln złotych.

Wśród dłużników jest kilku z naszego regionu. Prawie 350 tys. zł skarb państwa zapłacił za rolników z Żalinowa, 160 tys. zł za rolnika z Bukowca, prawie 100 tys. zł za rolników z Balina, 53 tys. zł za rolników z Iłowa, 50 tys. zł za rolniczkę z Woli, 33 tys. zł za rolników z Żałnowa.

W ARiMR twierdzą, że 1250 rolników musi jednak spłacić swoje długi. - Agencja będzie się starała wyegzekwować te pieniądze - podkreśla Teresa Szczepańska.

Chodzi o 65 mln zł należności głównych. Do tego dochodzą odsetki i koszty egzekucji. Wśród dłużników, od których agencja będzie dochodzić spłaty wierzytelności jest 88 rolników z woj. kujawsko-pomorskiego winnych 3 mln zł.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

:ph34r:

L
Leonard Borowski
Przy każej sytuacji z udziałem jakiejś grupy żerującej na koszt pozostałej części społeczeństwa, można bez przesady stwierdzić, że nasza KONSTYTUCJA jest pustosłowiem w zakresie równości wszystkich obywateli wobec prawa. Dlaczego nikt nie zgłosił m.in.takich pokrętnych ustaw "oddłużeniowych" do osądu przez Trybunał Konstytucyjny ? Czyżby brakowało "woli politycznej" ? Czy może uczciwych politycznych decydentów ? Jawna nieuczciwość dzieje się na naszych oczach. Rolnicy korzystają niemal za darmo z ubezpieczenia KRUS, otrzymują dopłaty do produkcji rolnej, płacą symboliczne podatki (tzw. rolny), państwo dopłaca im 50% kosztów ubezpieczeń ich działalności gospodarczej. A ceny skupu szaleją, żywność drożeje dramatycznie szybko. Biedniejsi konsumenci z miejskich blokowisk coraz częściej muszą rezygnować z zakupu dobrego nabiału, tłuszczów a czasami i chleba. Dlaczego nawet teraz z naszych kieszeni musimy tuczyć rolników, w czasie hossy na produkty rolne ? Przecież nikt nie musi prowadzić swojej działalności, żaden rolnik nie musi nim być do emerytury. Chyba, że na swój koszt.
L
L
i bardzo złe uzasadnienie umorzenia tych długów. Na pewno koszty egzekucyjne by się zwróciły , przy obecnej cenie gruntów wystarczyłoby zabrać im kawałek pola i sprzedać. Jeżeli te osoby miały takie długi, to na pewno nie są to małe i średnie gospodartswa, tylko takie, które sobie mogły pozowlić na takie zadłuzenie... teraz pewno nadal opływają w luksusach

Wybrane dla Ciebie

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska