Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dno niecki basenu dla dzieci to... dno

Joanna Pluta
W upały nie ma nic lepszego  dla dzieciaków, niż popluskać się na odkrytym basenie. Temu na Astorii przydałby się remont. To właśnie kawałki okleiny z brodzika na Astorii, które wyłowiły dzieci pana Romana w miniony weekend
W upały nie ma nic lepszego dla dzieciaków, niż popluskać się na odkrytym basenie. Temu na Astorii przydałby się remont. To właśnie kawałki okleiny z brodzika na Astorii, które wyłowiły dzieci pana Romana w miniony weekend Andrzej Muszyński, Jarosław Pruss
Z wnętrza niecki na otwartym basenie Astorii odchodzi okleina.

- Niedawno moja żona wybrała się z dziećmi na otwarty basen Astorii - mówi pan Roman, jeden z naszych Czytelników. - Zdziwiłem się, gdy zobaczyłem, co dzieci przyniosły z pływalni - kawałki niebieskiej okleiny z dna brodzika, każdy o średnicy kilkunastu centymetrów. O co tu chodzi? Jak to możliwe, że basen, który niby co roku jest odnawiany wygląda w ten sposób?

Pan Roman zaznacza jednak, że nie wydaje mu się, żeby to było niebezpieczne dla dzieci. - Chociaż trudno to wykluczyć - mówi. - Ale już poza wszystkim, czy naprawdę miejska otwarta pływalnia powinna wyglądać w ten sposób? Nie sądzę.

Przeczytaj również: Basen na Bartodziejach już po remoncie. Trzy nowe pływalnie powstaną w Bydgoszczy

Kierownik pływalni doskonale zdaje sobie sprawę z tego, w jakim stanie jest niezbyt głęboki brodzik dla dzieci. - Co roku borykamy się z tym problemem - mówi nam Dariusz Białkowski. - Ta mała niecka jest w fatalnym stanie już od bardzo dawna. Co roku przed uruchomieniem pływalni naprawiamy fragmenty jej poszycia, jednak to pomaga tylko na chwilę. Przez basen przewija się tyle osób, że poszycie się raz po raz wypłukuje i wypływa na powierzchnię. Na bieżąco jednak te fragmenty usuwamy.

Białkowski tłumaczy, że niecce przydałby się gruntowny remont. - Łatanie nie wystarczy, to pieniądze wyrzucone w błoto. Należałoby wybudować zupełnie nową nieckę, ale nie myśleliśmy o tym, bo przecież jeszcze rok temu była mowa, że być może Astoria zostanie sprzedana. Teraz jednak się tym zajmiemy i wyślemy do urzędu miasta pismo z prośbą o środki na remont brodzika.

Jak mówi Białkowski koszt takiego remontu to co najmniej 300 tys. zł. Czy miasto ma w planach taki wydatek? - Wskazany koszt 300-400 tys. zł dotyczy jedynie remontu 20-metrowego basenu dla dzieci, usytuowanego w pobliżu niecki basenu 50-metrowego - słyszymy w urzędzie miasta. - W świetle faktycznego stanu technicznego obiektu inwestowanie takich pieniędzy byłoby doraźnym działaniem. Na uwagę zasługuje również czas niezbędny na wykonanie remontu. Prace remontowe tylko basenu dla dzieci trwałyby ok. 2 miesięcy. Zaplanowanie remontu basenów wymaga w pierwszej kolejności urealnienia kosztów i zakresu jego wykonania.

Do tematu wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska