Do 10 stycznia czas na decyzję OFE

Obowiązek należenia do otwartego funduszu emerytalnego mają wszyscy urodzeni po 1968 roku, którzy podjęli pierwszą pracę lub inną działalność, z której wynika obowiązek opłacania składek ubezpieczenia społecznego. Nie dotyczy to uczniów i studentów do 26 roku życia, którzy podpisali umowę-zlecenie, umowę o dzieło lub podjęli studia doktoranckie. Do wszystkich zapominalskich - jest ich tym razem 223 510 - ZUS od początku miesiąca wysyła listy, w których przypomina o konieczności zapisania się do OFE. Czas na to mają do 10 stycznia.

Tym, którzy do tego dnia umowy nie podpiszą, fundusz emerytalny przydzieli komputer. Losowanie odbywa się w końcu stycznia. Nie biorą w nim udziału największe OFE, ale te, które spełniły dwa warunki.

Po pierwsze posiadają nie większy niż 10 proc. udział w rynku funduszy emerytalnych pod względem wysokości zarządzanych aktywów, po drugie - w ostatnich dwóch okresach rozliczeniowych osiągnęły stopę zwrotu wyższą niż średnia ważona. Tym razem będą to OFE: AIG, Generali, Pekao, Pocztylion i Polsat. Niezadowoleni z komputerowego przydziału będą mogli fundusz szybko zmienić. Trzeba jednak pamiętać, że w pierwszym roku płaci się za to z własnej kieszeni 160 zł, w drugim - 80 zł. Dopiero po 24 miesiącach członkostwa zmiana jest bezpłatna.

Informacje o wszystkich OFE działających na rynku można znaleźć na stronie Komisji Nadzoru Finansowego www.knf.gov.pl. Tam też można zapoznać się z dotychczasowymi wynikami poszczególnych funduszy. Linki prowadzą bezpośrednio na ich strony. Tam znajdują się informacje, jak zapisać się do wybranego OFE. 

Niespełna dwa tygodnie na podjęcie decyzji mają wszyscy, którzy zaczęli pierwszą pracę i nie wybrali funduszu emerytalnego. Jeśli tego nie zrobią, wyręczy ich komputer.