Tak zapewniano na ostatniej sesji. Chociaż już pewnie nowi radni będą się martwić tym tematem, ale padło pytanie o stawki za śmieci. - Lokatorzy ze spółdzielni mieszkaniowej martwią się, że będą podwyżki. Czytają, że w sąsiednich gminach już jest mowa o tym i nie wiedzą, co ich czeka. Chciałbym im odpowiedzieć na to pytanie - podkreślał radny Jacek Jeżewski ze Spółdzielni Mieszkaniowej. - Ściągalność opłat pięknie idzie, ale kiedy następny przetarg?
W gminie Tuchola przetarg na wywóz nieczystości wygrało Przedsiębiorstwo Komunalne. Od momentu gdy wprowadzono nową ustawę, była nawet jedna obniżka stawki za odbiór śmieci. - Z satysfakcją możemy powiedzieć, że mamy 99-procentową ściągalność opłat. To jest ważne, tego życzyłby sobie każdy gospodarz gminy - mówił burmistrz Tadeusz Kowalski. - Nie będzie przetargu do końca roku. Możemy przedłużyć umowę na takich samych warunkach na kolejne trzy miesiące i my z tej oferty skorzystamy. Jesteśmy zadowoleni z usług PK.
W związku z tym kolejny przetarg będzie ogłoszony od kwietnia przyszłego roku. Do tego czasu nie będzie ani podwyżki, ani obniżenia stawki. - To jest pewne i mogę zapewnić mieszkańców, mogą spać spokojnie do kwietnia - zapewnił burmistrz. - Rozmawiałem z gospodarzami z sąsiednich gmin i wszędzie jest wzrost stawki o około 30 procent, ale to nie musi oznaczać, że u nas tak będzie.
Jak tłumaczy gospodarz gminy, jeżeli firma, która wygra przetarg, podniesie stawkę nie więcej niż o 30 procent, to nie znaczy, że mieszkańcy to odczują, być może że w takim przypadku nie będzie podwyżki za wywóz nieczystości. Pracownicy z Przedsiębiorstwa Komunalnego sygnalizują, że bardzo droga jest segregacja śmieci, bardzo dużo dostarczają worków i pojemników na popiół. - Zaznaczam, że mamy pewne rezerwy, korzystne jest to, że ludzie solidnie płacą, więc może uda się nie podnosić opłat ludziom. Jeśli firma, która wygra przetarg od kwietnia, podniesie stawki o więcej niż 30 procent, może być różnie - dodaje Kowalski.
Czytaj e-wydanie »