W tym tygodniu najprawdopodobniej dojdzie do montażu dachu, a do zimy obiekt będzie w stanie surowym zamkniętym. W fazie końcowej są roboty przy sanitariatach, pod koniec miesiąca mają być gotowe. Na początku listopada będzie można z nich korzystać.
Przeczytaj także:Brusy. Nauczyciele otrzymali nagrody tuż przed swoim świętem
Sala ma być gotowa do 30 czerwca, jej koszt to ponad 6 mln zł. W tej kwocie mieści się też konserwacja murów i budowa sanitariatów. Sama część sportowa oznacza wydatek 4,5 mln zł.
Jak dotąd powiat otrzymał 1 mln zł dofinansowania, ale nie zamierza na tym poprzestać.
- Chcemy się ubiegać o dotację z ministerstwa kultury - informuje wicestarosta Przemysław Biesek-Talewski. - Do 30 listopada można składać wnioski, a jest program związany z zabezpieczeniem murów.
Bo przypomnijmy, w czasie prac odkryto średniowieczne mury miejskie. Powstał problem, co z nimi zrobić. Jedni byli za tym, żeby przesunąć salę i mury wyeksponować, inni opowiadali się za wkomponowaniem murów w obiekt z możliwością ich oglądania w środku budynku. Zwyciężyła ta druga opcja.
Konserwator zabytków nie uwzględnił też protestów związanych z "zepsuciem" panoramy miasta przez budowę sali. Faktycznie widok na starówkę nie jest taki, jak dawniej. Stracił wiele ze swojego uroku.
beta.pomorska.pl w zupełnie nowej odsłonie. Czekamy na opinie
Czytaj e-wydanie »