- Na tym nie koniec - cieszy się wójt Zbigniew Szczepański. - Miejsc pracy w sumie ma być ok. 600. Oczywiście wiąże się to też z tym, że w Chojnicach ubędzie ich może setka, ale i tak rachunek wychodzi na plus.
"Obi" wystartuje jako pierwszy wielkopowierzchniowy sklep w tym kompleksie, jako kolejna będzie budowana galeria handlowa, potem centrum rozrywki.
Trudno jeszcze precyzyjnie określić, kiedy całość będzie gotowa, ale być może więcej informacji będzie miał w poniedziałek Jan Mroczka, prezes Rank Progress SA, który przyjeżdża do Chojnic i chce się także spotkać z dziennikarzami. Będzie mowa o zaawansowaniu prac, planach inwestycyjnych i o...kinie, które było pod znakiem zapytania, a potem spadło z grafika i znów się w nim pojawiło.
Centrum jest oczkiem w głowie gminy Chojnice, bo dla samorządu to dobry interes i prestiż, że taki obiekt powstanie na jej terenie. Nie bez znaczenia jest to, że przybędzie miejsc pracy, bo gmina Chojnice też boryka się z bezrobociem i jest nadzieja, że część jej mieszkańców znajdzie pracę.
