Dobry patron dla jedynego ronda w Golubiu-Dobrzyniu?

- Z inicjatywą uhonorowania Żołnierzy Wyklętych wyszedł radny Krzysztof Skrzyniecki, który przedstawił propozycję, pod którą podpisało się około 300 mieszkańców – wyjaśnił przewodniczący Rady Miasta Łukasz Pietrzak.

Radny Skrzyniecki przyznał, że jego wniosek o podjęcie uchwały jest wynikiem konsultacji z mieszkańcami.- Zwróciła się do mnie grupa mieszkańców, która zaproponowała, by uczcić ludzi zapomnianych przez historię – Żołnierzy Wyklętych – mówił Krzysztof Skrzyniecki.

„Żołnierz wykleci - to uczestnicy ruchu partyzanckiego, bohaterowie antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręką, jak i w inny sposób, przeciwstawiali się sowieckiej agresji i narzuconemu reżimowi komunistycznemu” - czytamy w uzasadnieniu uchwały. W kraju już od kilku lat prowadzone są liczne inicjatywy zmierzające do uhonorowania „Niezłomnych”. 9 lutego 2011 roku prezydent podpisał ustawę, na mocy której dzień 1 marca został uznany Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

- Jestem jak najbardziej za nadawaniem nazw związanych z historią ulicom, skwerom, parkom itp., ponieważ jest to świetna okazja do edukacji oraz oddania pamięci tym, których już nie ma. W naszym mieście mamy jednak sporo nazw związanych z historią Polski. Brakuje natomiast tych związanych z lokalną – mówi radny Szymon Wiśniewski.
Radny zaproponował, by wstrzymać się z podjęciem uchwały i podjąć rozmowy z mieszkańcami, którzy wyszli z inicjatywą uczczenia Wyklętych.

- Możemy ustalić naszych lokalnych Żołnierzy Niezłomnych – dodał radny Wiśniewski.

Krzysztof Skrzyniecki stwierdził jednak, że lokalni bohaterowie mogą wywoływać kontrowersje i spowodować niezadowolenie wśród społeczeństwa. Ostatecznie w głosowaniu za nadaniem nazwy rondu 12 radnych poparło propozycję związaną z oddaniem hołdu Wyklętym. Dwie osoby wstrzymały się od głosu.