https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dodatki pod lupą

Rozmawiała i fot. Maria Eichler
z Brygidą Mechlin, dyrektorką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Chojnicach

     - Teraz ośrodek zajmuje się weryfikacją wniosków o przyznanie dodatków mieszkaniowych...
     
- Wnioski nadal wpływają do urzędu, a od końca stycznia nasi pracownicy zajmują się przeprowadzaniem wywiadów z rodzinami, które się o nie ubiegają.
     - Ile do tej pory wpłynęło wniosków?
     
- Jest ich 405, z czego na weryfikację czeka około pięćdziesiąt. To nie jest łatwa praca, bo każdy pracownik socjalny musi trafić do rodzin ze swojego rejonu, a sam wywiad zajmuje trochę czasu.
     - To jest wizyta zapowiedziana?
     
- Nie, bo nie miałoby to żadnego sensu. Chodzi o to, by uzyskać wiarygodne dane od ludzi. Przy okazji chciałabym zdementować zarzuty, że pracownicy socjalni mają wpływ na decyzje o dodatkach. One zapadają w ratuszu, a sposób przeprowadzenia wywiadu nie ma żadnego wpływu na ten proces.
     - Pewnie psioczą na was?
     
- Tak, bo oprócz tradycyjnego oświadczenia majątkowego do wypełnienia otrzymują także formularz o tym, jak wyglądają ich miesięczne wydatki, na przykład na mieszkanie, przybory szkolne, prasę itp. Chojniczanie się buntują, po co nam to. Ale tylko mając obraz wydatków domowych, możemy wychwycić niezgodność pomiędzy tym, że ktoś podaje, iż nie ma żadnych źródeł dochodu, a jednak skądś ma pieniądze na opłacenie lokum. Przecież cała ta operacja ma na celu przyznanie dodatków faktycznie potrzebującym.
     - A jeśli ktoś odmówi wypełnienia tego formularza?
     
- Jest to równoznaczne z odmową przyznania dodatku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska