https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Dodatkowy rachunek za wodę zgodny z prawem? "Płacę co miesiąc, a teraz okazuje się, że muszę jeszcze dopłacić!"

Justyna Juszczyńska
Wodomierze w mieszkaniach są mniej dokładne niż te które posiada spółdzielnia mieszkaniowa
Wodomierze w mieszkaniach są mniej dokładne niż te które posiada spółdzielnia mieszkaniowa Archiwum/pomorska.pl
Do naszej redakcji zwróciła się czytelniczka z osiedla Południe we Włocławku, która dostała do zapłacenia dodatkowy rachunek za wodę. Jej zdziwienie było tym większe, że regularnie opłaca rachunki zgodnie z odczytem licznika, który ma zamontowany w domu.

- Płacę co miesiąc kwotę, którą nalicza wodomierz, a teraz okazuje się, że muszę jeszcze coś dopłacić - mówi kobieta. - Czy to jest normalne?

Na wezwaniu do zapłaty, które otrzymała kobieta widnieje kwota kilkudziesięciu złotych, która tłumaczona jest różnicą wynikającą z odczytu wodomierzy w mieszkaniach lokatorów do ilości zużycia wody, którą zanotowała spółdzielnia mieszkaniowa.

Jest to dodatkowa opłata za rok 2014. Dodatkowa kwota do zapłaty za zużycie wody przez lokatorów musi być uiszczona do czerwca 2015 roku, w innym przypadku zostanie potracona ze zwrotów za ogrzewanie. Spłatę można także rozłożyć sobie na raty i płacić ją doliczając do rachunku za mieszkanie.

- Zużyłam tyle wody za ile zapłaciłam - mówi poddenerwowana kobieta.

Zobacz także: Kilka rachunków za wodę za ten sam okres? Lokator: - Robi nam się wodę z mózgu!

O komentarz do sprawy poprosiliśmy Zbigniewa Lewandowskiego, prezesa spółdzielni mieszkaniowej “Południe".

- Dzieje się to na podstawie rozporządzenia ministerstwa gospodarki, dokładnie chodzi o ustawę o zaopatrzenie w wodę - tłumaczy prezes. - Wodomierze w mieszkaniach mają mniejszą dokładność niż te, które posiada spółdzielnia. Stąd ta różnica.

Dlatego mieszkańcy niektórych bloków spółdzielni mieszkaniowej muszą uiścić dodatkową opłatę. Jak poinformował Zbigniew Lewandowski, niektóre bloki dostały zwrot z tytułu zużycia wody, niektóre muszą niestety dopłacić.

Kwotę kilkudziesięciu złotych dodatkowej opłaty za zużycie wody nasza czytelniczka będzie musiała zapłacić.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hhhhhh

To jest chore, liczniki są sprawdzane, atestowane itd nie wierze że pokazują mniejszy pobor wody niż faktyczne. Ja dostałam dopłatę do wody w wysokości 40 procent tego co zapłaciłam za wodę i ścieki przez cały rok.!!!! Rury w naszym budynku musiałyby tryskać jak fontanna. Inni lokatorzy tego budunku też dostali dodatkowe rachunki. Jeszcze rok, dwa a gmina Kórnik bedzie doliczać mieszkańcom 100 proc tego co zapłacili przez cały rok.

Te rachunki też dziwnie wyglądają bo w zaden sposób sie nie zgadzają te ich wyliczenia . To zwykły geszeft i lichwa. Nic więcej.

Chodzi o budynek komunalny.

Ja mam pytanie, czy gdyby w Kórniku wodkom dostarczał wodę do mieszkań durszlakiem lub lejkiem to też by nam dodatkowe rachunki za przelaną wodę dostarczyli do zapłacenia ? Bo tak to wygląda.

Gmina w takim układzie nie ma powodu dbać o wodociąg i rury w budunkach bo głupi lokator zapłaci i tak.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska