https://pomorska.pl
reklama

Dokładnie 28 lat temu Polska zdobyła brązowy medal mistrzostw świata

11 lipca, dokładnie 28 lat temu, w meczu o 3 miejsce, biało-czerwoni zagrali z Francuzami i wygrali 3:2 po golach Andrzeja Szarmacha, Stefana Majewskiego i Janusza Kupcewicza
11 lipca, dokładnie 28 lat temu, w meczu o 3 miejsce, biało-czerwoni zagrali z Francuzami i wygrali 3:2 po golach Andrzeja Szarmacha, Stefana Majewskiego i Janusza Kupcewicza sxc.hu
Drugie tak wysokie osiągnięcie polska reprezentacja wywalczyła 11 lipca 1982 roku podczas mistrzostw w Hiszpanii. Medal zdobyła wygrywając 3:2 z Francją. W rocznice tego wydarzenia polscy kibice obejrzą dziś wieczorem finał tegorocznego mundialu.

Początek mundialu nie zapowiadał sukcesu na miarę wyczynu Orłów Górskiego z 1974 roku. A jednak dwa pierwsze, bezbramkowe remisy w fazie grupowej (z Włochami i Kamerunem) były dopiero początkiem świetnej passy. W meczu ostatniej szansy, który decydował o wyjściu z grupy, Polacy rozgromili już Peru 5:1 zdobywając wszystkie gole w ledwie 22 minuty

W drugiej rundzie 12 najlepszych ekip podzielono na 4 grupy. Zwycięzcy każdej uzyskiwali awans do półfinałów. W tej fazie Polska najpierw zagrała z Belgią, której Zbigniew Boniek strzelił trzy bramki, a z piłkarzami Związku Radzieckiego. Z uwagi na trwający stan wojenny, to ostatnie spotkanie odbywało się w szczególnej atmosferze. Podgrzewały ją dodatkowo wywieszane na trybunach transparenty, które realizatorzy transmisji TVP starali się nie pokazywać. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem, po którym biało-czerwoni wpadli w euforię, a Rosjanie mogli zacząć się pakować.

W półfinale na Polaków czekał drugi podczas tego mondialu mecz z Włochami. Nie zagrał w nim jednak zawieszony za dwie żółte kartki Zbigniew Boniek. Do tego trener Antoni Piechniczek posadził na ławce świetnie spisującego się wcześniej Andrzeja Szarmacha i ostatecznie Włosi wbili nam dwa gole. W drugim półfinale RFN wygrało z Francją po zaciętym meczu (1:1), jeszcze bardziej emocjonującej dogrywce (3:3) i serii rzutów karnych - 5:4.

11 lipca, dokładnie 28 lat temu, w meczu o 3 miejsce, biało-czerwoni zagrali z Francuzami i wygrali 3:2 po golach Andrzeja Szarmacha, Stefana Majewskiego i Janusza Kupcewicza. Tym samym powtórzyli osiągniecie z mundialu w 1974 roku, kiedy w meczu o 3. miejsce kadra trenera Górskiego pokonała Brazylijczyków.

Dziś, w rocznicę tego wydarzenia, miliony Polaków znów siądą przed telewizorami i obejrzą ostatni mecz tegorocznego mundialu. Wydarzenie to na pewno przejdzie do historii, bo to pierwsze mistrzostwa na kontynencie afrykańskim, a do tego w finale zmierzą się dwie reprezentacje, które nie zdobyły jeszcze złota. Niestety, nie będzie wśród nich polskich piłkarzy, którzy o sukcesach mówią ostatnio tylko w kontekście pojedynczych meczów kwalifikacji. Polskiego nazwiska nie będzie też w kadrze sędziowskiej, oczywiście z równie wiadomych powodów.

Spotkają się za to jedenastki Hiszpanii i Holandii, które na tegorocznych mistrzostwach grają futbol piękny, wyrachowany, efektowny i efektywny. Początek meczu o 20.30, a transmisja w TVP1. Zdecydowanie warto!

Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ewa

Polecam też poprawę pozostałych błędów ...

 

"W tej fazie Polska najpierw zagrała z Belgią, której Zbigniew Boniek strzelił trzy bramki, a z piłkarzami Związku Radzieckiego." 

Co z piłkarzami Związku Radzieckiego ?

 

"Podgrzewały ją dodatkowo wywieszane na trybunach transparenty, które realizatorzy transmisji TVP starali się nie pokazywać."

 

Których nie które...

 
r
robert

III miejsce ale medal srebrny - warto poprawić

 

~lord~
srebrny panie redaktorze, srebrny, a nie brązowy!!!!!!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Podlej tym jeżówki w czerwcu, a twój ogród utonie w kwiatach

Podlej tym jeżówki w czerwcu, a twój ogród utonie w kwiatach

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska