https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dokumenty i dane osobowe na trawie. Wyrzucili listy polecone

(my)
Dokumenty znalezione przy ulicy Szamarzewskiego to m.in. korespondencja bankowa i ubezpieczeniowa.
Dokumenty znalezione przy ulicy Szamarzewskiego to m.in. korespondencja bankowa i ubezpieczeniowa. straż miejska
Spacerujący w okolicach ulicy Szamarzewskiego mężczyzna znalazł 200 listów z danymi osobowymi. Policja już namierzyła podejrzanych.

Korespondencję znalazł w miniony poniedziałek mieszkaniec Piasków, który od razu zawiadomił oficera dyżurnego municypalnych.

- Patrol pojechał na miejsce, gdzie świadek pokazał strażnikom porzucone w zaroślach listy - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik straży miejskiej.

Porzucona korespondencja - sądowa, bankowa i ubezpieczeniowa - to w sumie 200 listów.

- Powiadomiliśmy o zdarzeniu policję, która przejęła dalsze prowadzenie sprawy - dodaje Bereszyński.

Nadkomisarz Maciej Daszkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy poinformował, że sprawę zajmują się już funkcjonariusze ze śródmiejskiego komisariatu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.

Zobacz też: Urząd Pocztowy na Błoniu w pełnym blasku po remoncie [zdjęcia]

- Wstępnie uznaliśmy, że mogło dojść do naruszenia ustawy o ochronie danych osobowych - dodaje Maciej Daszkiewicz.

Listy polecone znaleziono też na klatce schodowej budynku przy ulicy Spokojnej. Mieli je dostarczyć pracownicy prywatnej firmy, która od początku roku działa na zlecenie Polskiej Grupy Pocztowej. Jednego z podejrzanych już zatrzymano, a mundurowi poszukują drugiego.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że pracownicy mogli też podrobić podpisy firm i osób, do których mieli doręczyć listy.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
K.

Ludzie, co za bzdury wypisujecie. Nie można kogoś takiego usprawiedliwiać umową śmieciową. Jeśli już ktoś się podejmuje wykonania jakiegoś zadania, to powinien to zrobić należycie! Zdawał sobie sprawę z tego co będzie robił i na jakich warunkach, a jeśli mu nie pasowało, to wystarczyło się zwolnić.

b
baśka

Czytałam kiedyś komentarze zbulwersowanych ludzi na temat weksli. Powiedzcie mi czy te weksle nie są potrzebne? Oczywiście, że są, chociażby po to, żeby wiedzieli co dostarczają, bo to nie są ulotki, albo pocztówki! Winny oczywiście powinien być odpowiednio ukarany!

p
pp

polak potrafi

777

Tak wygląda jak pracuje się na umowie śmieciowej i jak np w Grudziądzu chodzi sie potem miesiącami po zaległe wypłaty w Inposcie itd. Złodziejska firma z siedzibą na Cyprze z kapitałem milion zł wygrywa przetarg na kilkaset mln....to chore

G
GOŚĆ Z INA

STAWKI SĄ MAŁE ZA DORĘCZENIE ,ALE TO NIE JEST POWÓD DO TAKIEGO DZIAŁANIA. PODSTAWA TO DOBÓR LUDZI -JAK SIĘ SPRAWDAZAJĄ TO WYNAGRADZAĆ ODPOWIEDNIO.

_observatator_

Tak wygląda "praca" pseudo następców Poczty Polskiej - bez plusowania dla tej ostatniej .Startują tacy do przetargu zaniżając cenę ,wygrywają -a efekty mamy jakie mamy -listy w krzakach ,listy polecone do sądu w barach lub kioskach albo wcale - To żenada !!!

i
italukk

Ludzie potrafią i za małe pieniądze wykonać dobrze swoją pracę. Po prostu nierzetelni podwykonawcy. 

 

B
Baku

Efekt jest taki, że doręczyciele nie mają stałego wynagrodzenia, tylko prowizję za doręczone listy, ma być efektywnie, a prawda taka, że ludzie chcą coś zarobić to kombinują jak mogą...

p
pixis

Takie są efekty gdy głównym kryterium przetargu jest CENA a nie JAKOŚĆ! W naszym kraju większość przetargów jest tak prowadzona a potem są takie efekty.

G
Gość
W dniu 25.02.2014 o 11:07, Aykro napisał:

Tak wyglada praca wykonana w naszym kraju po przetargach w ktorych wygrywaja znajomki

 

dobre funkcjonowanie panstwa zalezy od rzetelnej pracy ludzi.

tego w tym kraju brakuje.

A
Aykro

Tak wyglada praca wykonana w naszym kraju po przetargach w ktorych wygrywaja znajomki

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska