Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dołożą do nasion, ale nie wiadomo ile. Zależy od zainteresowania

Lucyna Talaśka-Klich
Od 15 stycznia rolnicy mogą ubiegać się o dopłaty do materiału siewnego. Gospodarze mówią, że warto. - Na pewno i tym razem złożę wniosek o dopłaty do materiału siewnego - mówi Roman Molenda, rolnik z miejscowości Skotniki (pow. inowrocła-wski), który korzystał ze wsparcia do nasion oraz do sadzeniaków. - Robię to od wielu lat, bo wiem, że warto. Od dawna nie wysiewam nasion z własnego gospodarstwa. Postęp hodowlany jest duży, więc różnica w wielkości i jakości plonu jest widoczna.

Podobnie uważa Grzegorz Krzemkowski, gospodarujący w Dębowie (pow. nakielski), który tak jak w poprzednich latach zamierza skorzystać z dopłat do materiału siewnego zbóż. - Wniosek złożę trochę później. Nie wypełniam go sam, korzystam z pomocy eksperta - wyjaśnia rolnik. - Gospodarze mogą liczyć na pomoc naszych pracowników - mówi Wojciech Kędzia, dyr. bydgoskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego. 

 

Wnioski można składać w ARR do 25 czerwca 2017 r. Chodzi o przyznanie dopłaty z tytułu zużytego do siewu lub sadzenia materiału siewnego kategorii elitarny lub kwalifikowany (kupionego i wysianego/wysadzonego od 15 lipca 2016 r. do 15 czerwca 2017 r.):

  • zbóż ozimych,
  • zbóż jarych,
  • roślin strączkowych,
  • ziemniaków,
  • mieszanek zbożowych i pastewnych (sporządzonych z gatunków roślin objętych systemem dopłat, z wyłączeniem ziemniaka). 

Uwaga! Obowiązuje  nowy wzór wniosku o przyznanie dopłaty w 2017 r., który można znaleźć na stronie interne-towej www.arr.gov.pl. 

Wielkość wsparcia zależy od zainteresowania

 

Wysokość stawek dopłat obowiązujących w tym roku  rolnicy poznają dopiero po złożeniu wniosków, ponieważ będzie ona określona do 30 września.  Rada Ministrów wyda rozporządzenie w tej sprawie. - Nie podoba mi się to, że najpierw promowano te dopłaty, zachęcano rolników do korzystania z materiału siewnego, a potem, gdy osiągnięto zamierzany cel, obniżono stawki dopłat - dodaje Roman Molen-da. 

 

Chodzi o to, że zasady dotyczące przyznawania dopłat ministerstwo rolnictwa zmieniło w kwietniu 2015 roku, gdy okazało się, że zainteresowanie tą pomocą jest tak duże, że pieniędzy dla wszystkich mogło nie wystarczyć. Dlatego zmieniono zasadę i odtąd podczas naboru wniosków nie wiadomo jeszcze, ile wyniesie stawka dopłat. 

 

Dołożą do nasion, ale nie wiadomo ile. Zależy od zainteresowania

Infografika: Monika Wieczorkowska

 

Wojciech Kędzia podaje, że w 2016 roku Oddział Terenowy ARR w Bydgoszczy w ramach mechanizmu „Dopłaty do materiału siewnego” wypłacił rolnikom łącznie 12,6 milionów złotych na podstawie 10.861 decyzji, w tym 9.863 o tzw. całkowitym przyznaniu dopłaty i 998 o częściowym: - W 31 przypadkach ARR odmówiła dopłaty.

 

Z danych agencji wynika, że w Kujawsko-Pomorskiem te dopłaty najczęściej dotyczyły materiału siewnego zbóż ozimych i jarych, rzadziej sadzeniaków oraz nasion roślin strączkowych. W ubiegłym roku rolnicy najwięcej problemów mieli w związku z wymarznięciami roślin, do których nasion wnios-kowali o dopłaty. Wypełniali dodatkowe dokumenty. - Teraz są już bogatsi o te doświadczenia - dodaje Wojciech Kędzia. 

Gospodarze boją się, że znowu stracą uprawy

 

Jednak po ubiegłorocznych problemach z pogodą niektórzy gospodarze twierdzą, że wolą poczekać ze złożeniem wniosku, bo nie mają pewności, czy np. oziminy przetrwają do wiosny. Nie spieszą się także dlatego, że czas złożenia wniosku, nie ma wpływu na kolejność wypłat (byleby zdążyć w wyznaczonym terminie). Decyzje będą wydawane w ciągu 60 dni od wejścia w życie przepisów rozporządzenia Rady Ministrów dotyczących stawek dopłat. Informacje o tym, jak wypełnić wniosek oraz co do niego należy dołączyć, znajdują się na www.arr.gov.pl. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska