Podobnie uważa Grzegorz Krzemkowski, gospodarujący w Dębowie (pow. nakielski), który tak jak w poprzednich latach zamierza skorzystać z dopłat do materiału siewnego zbóż. - Wniosek złożę trochę później. Nie wypełniam go sam, korzystam z pomocy eksperta - wyjaśnia rolnik. - Gospodarze mogą liczyć na pomoc naszych pracowników - mówi Wojciech Kędzia, dyr. bydgoskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego.
Wnioski można składać w ARR do 25 czerwca 2017 r. Chodzi o przyznanie dopłaty z tytułu zużytego do siewu lub sadzenia materiału siewnego kategorii elitarny lub kwalifikowany (kupionego i wysianego/wysadzonego od 15 lipca 2016 r. do 15 czerwca 2017 r.):
- zbóż ozimych,
- zbóż jarych,
- roślin strączkowych,
- ziemniaków,
- mieszanek zbożowych i pastewnych (sporządzonych z gatunków roślin objętych systemem dopłat, z wyłączeniem ziemniaka).
Uwaga! Obowiązuje nowy wzór wniosku o przyznanie dopłaty w 2017 r., który można znaleźć na stronie interne-towej www.arr.gov.pl.
Wielkość wsparcia zależy od zainteresowania
Wysokość stawek dopłat obowiązujących w tym roku rolnicy poznają dopiero po złożeniu wniosków, ponieważ będzie ona określona do 30 września. Rada Ministrów wyda rozporządzenie w tej sprawie. - Nie podoba mi się to, że najpierw promowano te dopłaty, zachęcano rolników do korzystania z materiału siewnego, a potem, gdy osiągnięto zamierzany cel, obniżono stawki dopłat - dodaje Roman Molen-da.
Chodzi o to, że zasady dotyczące przyznawania dopłat ministerstwo rolnictwa zmieniło w kwietniu 2015 roku, gdy okazało się, że zainteresowanie tą pomocą jest tak duże, że pieniędzy dla wszystkich mogło nie wystarczyć. Dlatego zmieniono zasadę i odtąd podczas naboru wniosków nie wiadomo jeszcze, ile wyniesie stawka dopłat.

Infografika: Monika Wieczorkowska
Wojciech Kędzia podaje, że w 2016 roku Oddział Terenowy ARR w Bydgoszczy w ramach mechanizmu „Dopłaty do materiału siewnego” wypłacił rolnikom łącznie 12,6 milionów złotych na podstawie 10.861 decyzji, w tym 9.863 o tzw. całkowitym przyznaniu dopłaty i 998 o częściowym: - W 31 przypadkach ARR odmówiła dopłaty.
Z danych agencji wynika, że w Kujawsko-Pomorskiem te dopłaty najczęściej dotyczyły materiału siewnego zbóż ozimych i jarych, rzadziej sadzeniaków oraz nasion roślin strączkowych. W ubiegłym roku rolnicy najwięcej problemów mieli w związku z wymarznięciami roślin, do których nasion wnios-kowali o dopłaty. Wypełniali dodatkowe dokumenty. - Teraz są już bogatsi o te doświadczenia - dodaje Wojciech Kędzia.
Gospodarze boją się, że znowu stracą uprawy
Jednak po ubiegłorocznych problemach z pogodą niektórzy gospodarze twierdzą, że wolą poczekać ze złożeniem wniosku, bo nie mają pewności, czy np. oziminy przetrwają do wiosny. Nie spieszą się także dlatego, że czas złożenia wniosku, nie ma wpływu na kolejność wypłat (byleby zdążyć w wyznaczonym terminie). Decyzje będą wydawane w ciągu 60 dni od wejścia w życie przepisów rozporządzenia Rady Ministrów dotyczących stawek dopłat. Informacje o tym, jak wypełnić wniosek oraz co do niego należy dołączyć, znajdują się na www.arr.gov.pl.