Jaki sylwester, taki cały rok.
- W starym roku powinniśmy spłacić wszystkie długi, aby nie wchodzić z nimi w nowy rok
- Aby zapewnić sobie dostatek i pieniądze, należy 31 grudnia do portfela włożyć łuskę karpia z wigilijnego stołu.
- Jeśli chcemy pozbyć się nieprzyjemnych wspomnień, powinniśmy spisać wszystkie przykrości na czerwonym papierze i spalić go w sylwestrową noc.
- W sylwestra nie wolno sprzątać, bo wymieciemy szczęście z domu.
- Panny na wydaniu powinny uważnie słuchać prowadzonych wokół rozmów. Męskie imię, które usłyszą jako pierwsze po północy, będzie imieniem ich przyszłego męża.
- W sylwestra popatrzmy w niebo - piękne gwiazdy wróżą dobry rok.
- To najlepszy sposób na dobrą zabawę - mówił nam Piotr z Zespołu Szkół Samochodowych w Bydgoszczy. - Nie ma nic lepszego niż sylwester w gronie przyjaciół. Wcale nie ciągnie mnie na imprezę do klubu. Nigdy nie wiadomo, na jakie towarzystwo się trafi. Na "domówce" nie trzeba się obawiać, że coś nie wyjdzie. Wszyscy się znamy i wiemy, czego po sobie się spodziewać. Jest swojski klimat i świetnie się bawimy.
"Domówka", tak jak dawna prywatka, jest imprezą składkową. - Każdy przynosi coś do jedzenia - mówi Piotr. Nie trzeba też sobie zawracać głowy balową kreacją. Wystarczy, jeśli strój będzie umiarkowanie elegancki. - Ubieramy się na luzie - dodaje Piotr.
Czy jednak takie samo zdanie mają panie? Żaden mężczyzna nie zrozumie przedimprezowego stresu, że nie ma się w co ubrać, że buty nie pasują do sukienki, a błyszczyk nie komponuje się z cieniami na powiekach.
W tym roku modne są nabłyszczane cekinami sukienki. Mogą być też bluzki na ramiączkach, do których zakładamy spodnie.
- Kreacja musi się błyszczeć - śmieje się Żaneta. - W końcu to sylwester!
Żaneta, tak jak Piotr, wybiera się na "domówkę". - Będę się bawić ze znajomymi do samego rana - mówi. - Moim zdaniem "domówka" to superpomysł na spędzenie sylwestra. Najlepiej bawimy się w dobrze znanym gronie. Bardzo lubię sylwestra, przygotowania do imprezy, właściwie wszystko, co się z sylwestrem łączy. Człowiek jest wtedy wyluzowany, wszyscy się bawią, jest fantastycznie.
Ania (woli zachować nazwisko do wiadomości redakcji) spędzi natomiast sylwestra nad morzem. - Wyjeżdżam do przyjaciółki - mówi. - Nie będziemy jednak bawić się na żadnej zorganizowanej imprezie, ale na "domówce". Przyjadę do koleżanki dzień wcześniej, żeby pomóc jej w przygotowaniach. Umówiliśmy się, że każdy przyniesie coś do jedzenia, ale wiadomo, że trzeba trochę przystroić mieszkanie i przygotować dom do imprezy. W sylwestra na pewno pójdziemy przed północą na plażę, aby tak przywitać nowy rok.
Obiecuję sobie, że...
W sylwestra tradycyjnie składamy sobie życzenia i przyrzeczenia: że w nadchodzącym roku będziemy lepsi, bardziej pracowici, że znajdziemy więcej czasu dla przyjaciół. Życzymy Wam, aby spełniły się Wasze noworoczne życzenia i obietnice. Do Siego Roku!
