Tak kot przeprasza swojego człowieka. Takie zachowanie kota ma udobruchać właściciela

Szacuje się, że 44 proc. Polaków ma pod swoim dachem mruczącego czworonoga.

Wyniki badań pokazują, że obecność kotów przynosi wiele korzyści zdrowotnych - koty mogą poprawiać nastrój, dawać wsparcie emocjonalne i podnosić morale. Zwierzęta domowe są szczególnie doceniane za wspomaganie socjalizacji osób starszych, dzieci oraz osób chorujących zarówno umysłowo, jak i fizycznie. Nie do przecenienia jest też wpływ zwierząt na nasze samopoczucie w sytuacjach kryzysowych.

Koty uwielbiają psocić się i rozrabiać ale nie okazują skruchy i nie przepraszają, ponieważ nie mają poczucia winy ani wyrzutów sumienia. Jednocześnie badania wykazały, że koty przywiązują się do swoich właścicieli, traktują ich jak część swojego stada, kochają i potrafią wytworzyć bardzo silną więź. Są też bardzo dobrymi obserwatorami, czułymi i wrażliwymi na emocje właściciela.

Koty działają instynktownie, więc gdy właściciel jest na nich zły, zmieniają swoje zachowanie. Negatywne emocje, takie jak złość, są dla kota nieprzyjemne i w jego odczuciu mogą być nawet niebezpieczne, stanowić zagrożenie. Dlatego kot najpierw schroni się w bezpiecznym miejscu, a gdy zaobserwuje, że emocje opadły, będzie dążył do załagodzenia konfliktu i odbudowania więzi. Te zachowania kota są często odczytywane przez człowieka "po ludzku" - jako przeprosiny, skrucha i poczucie winy a także próbę pogodzenia się z właścicielem.

Jak przeprasza kot? Które zachowanie kota można odczytać jako przeprosiny i próbę udobruchania właściciela? Okazuje się, że koty mają swoje sposoby, by pogodzić się z człowiekiem i odbudować więź.