https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Domy w Tryszczynie stoją na... grobach

Igor Nigmański
Tak dziś wygląda ulica Piaskowa w Tryszczynie. Według starych map był tu cmentarz ewangelicki. Nie ma po nim śladu
Tak dziś wygląda ulica Piaskowa w Tryszczynie. Według starych map był tu cmentarz ewangelicki. Nie ma po nim śladu Igor Nigmański
Przy ul. Piaskowej w Tryszczynie (gmina Koronowo), był kiedyś cmentarz ewangelicki. Dzisiaj stoją tam domy.

Informacje o tym miejscu przekazała nam mieszkanka tej wsi - po artykule "Opuszczone mogiły. Kto o nich pamięta?". Pisaliśmy o zapomnianych cmentarzach na terenie gminy Koronowo, m.in. w Starym Dworze, Samociążku, Sokolu-Kuźnicy. Opowiedziała nam historię cmentarza w Tryszczynie: - Cmentarz był przy dzisiejszej ulicy Piaskowej, zaraz po prawej stronie, za zjazdem z ulicy Długiej. To był duży cmentarz, z dobrze zachowanymi nagrobkami. Został tam pochowany m.in. Niemiec Rolenberg. Niestety, cmentarz został zlikwidowany.

Sprawdziliśmy, mamy archiwalne Wojskowego Instytutu Geograficznego. Obiekt ten znajduje się na mapach m.in. z 1913 roku oraz z 1935, 1940 a także z 1963. Zgadza się też lokalizacja podana przez naszą Czytelniczkę. Pojechaliśmy na miejsce. Nie znaleźliśmy żadnych pozostałości po cmentarzu. Na jego temat nie chcieli rozmawiać właściciele posesji.

Więcej informacji o tym miejscu udzielił nam Tomasz Gordon, sołtys Tryszczyna: - Cmentarz został zlikwidowany w końcu lat 80. Właścicielem terenu był Skarb Państwa, a jego przedstawicielem gmina Koronowo. Gmina sprzedała teren, a następnie został on zamieniony na teren budowlany.

Tomasz Gordon dodał, że w tej sprawie protestował ówczesny sołtys oraz mieszkańcy wsi. Protestowano także wtedy, kiedy jedna z lokalnych firm wydobywała w tym miejscu ziemię. Trafiali na szczątki ludzkich kości. - Prace w tym miejscu na wniosek naszych protestów wstrzymano - mówi Gordon. - Teraz ten teren jest uporządkowany, ludzie spokojnie mieszkają a wszystkie kwestie prawne już się przedawniły.

O kwestiach prawnych związanych z terenami, na których znajdują się cmentarze ewangelickie, rozmawialiśmy z ks. Wojciechem Prackim, rzecznikiem prasowym kościoła ewangelicko-augsburskiego w Polsce: - W kraju takich cmentarzy jest kilka tysięcy. Prawa do własności tych obiektów nasz kościół po roku 1945 nie uzyskał. Dlatego właścicielami terenów są zazwyczaj lokalne samorządy gminne. My jako kościół nie mamy prawa do zajmowania się tymi obiektami.

W przypadku likwidacji cmentarza muszą być zachowane odpowiednie procedury. Szczątki muszą zostać ekshumowane i przeniesione na inny czynny cmentarz. Czy teren w Tryszczynie odpowiednio zabezpieczono, jeśli kilka lat później znajdowano tam jeszcze kości? - Takie tereny muszą być ekshumowane - mówi Grzegorz Myk z Punktu Informacji Turystycznej w Koronowie. - W jaki sposób kiedyś takie procedury przeprowadzano, to już osobny temat - dodaje. O tym problemie wspomina też rzecznik ks. Wojciech Pracki: - Wynikało to niewątpliwie z panującego ustroju w naszym kraju.

Przeczytaj również: Historia Koronowa na facebooku

Okazuje się, że to nie jedyny teren w gminie Koronowo, gdzie przekształcono taki obiekt. Podobny przypadek miał miejsce przy ulicy Paderewskiego w Koronowie. Tam na cmentarzu wyznawców ewangelickich jest dziś park.

Jeden z Czytelników poinformował nas także o podobnej sytuacji w Salnie. Tam przy drodze do Wtelna też był cmentarz ewangelicki. Rolnicy orali wokół, a potem teren sprzedano pod budowę domów. Teraz tam tylko figurka Jezusa... Sprawdziliśmy i tę informację. Na mapach WIG nie znaleźliśmy cmentarza w tym miejscu.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tryszczyniak

Pamiętam, jak za dzieciaka chodziliśmy na ten cmentarz (koniec lat 80-tych). Leżały płyty nagrobne, ale tablic już chyba wtedy nie było.

r
rodak
W dniu 30.08.2014 o 10:33, historyk napisał:

tak samo jest w dużych miastach i innych gminach i jest to oczywiste i w ogóle nie rozumiem celu tego artykułu :(

W pełni z tobą się zgadzam. W Swieciu na części poewangelickiego cmentarza pobudowano drogę.

G
Gość

Dokładnie tak, odwołasz się Pan do wojewody, marszałka województwa, otrzymasz Pan odpowiedz, z przykrością musimy stwierdzić, że poruszona Przez Pana sprawa nie należy do kompetencji danej placówki wobec tego skarga, która pan przesłał do nas nie została rozpatrzona z godnie z art...informujemy, że dalsze niezadowolenie lub roszczenia może Pan się domagać na drodze cywilno prawnej. Dzwoni Pan do MSW miła Pani pijąca kawę wysłuchuje Pana opowieści odpowiadając, ja Pana rozumie, ale ja tu tylko pracuje dawniej MSW miało inna formę działania nie mamy takiej mocy, samorządy ustalają przepisy na własnym terenie i to one mogą coś zmienić przepraszam, ale mam drugie połączenie. I co ponownie wraca Pan do Koronowa, dlatego czasem warto zaryzykować jak to mój kolega powiedział po trupach do władzy. A zmarłym dajcie lepiej spokój bo to może się odwrócić przeciwko wam.

G
Gość

Zaniepokojony Pana opowieścią, spróbuje przekazać Panu redaktorowi zebrany materiał, jaki na Pana rozpaczliwy apel zdążyłem zgromadzić.

Gmina Koronowo, którą reprezentuje burmistrz, wydaje, co roku dość spore fundusze między innymi na promocje Koronowa, aż dziwne, że historia opisana w książce o Koronowie i wszelkie inne ulotki, kalendarze, mapy turystyczne nie mówią nic na temat, który Pan szanowny redaktor porusza. Z przedstawianego materiału wynika, że dwóch Panów, którzy są w samorządach nagle poruszają tak delikatny temat, choć przejrzałem tematy podejmowane na sesjach przez ostatnie kilka lat nie natrafiłem na żaden głos, lub temat, który dziś gazeta przedstawia. Wiem ze pomnik, który został postawiony jadąc z Koszalina w stronę Bydgoszczy stanął na prywatnym terenie, co do grobów, są one opłacane, tak przynajmniej jest, kiedy się wyznaje wiarę Katolicką. Z chwilą nie opłacenia dalszego miejsca spoczynku, nie muszę pisać, co się staje!. Można napisać skargę na działania danego urzędu do MSW, ale oni ją prześlą do Koronowa w rezultacie przeczyta Pan redaktor takie słowa ;;

W związku z pana skargą z dnia...... MSW przekazuje list, jaki otrzymano dnia....... I prosi o stanowisko w tej sprawie i udzielenie odpowiedzi skarżącemu, kopię prosimy przekazać MSW. Krótko mówiąc wraca Pan redaktor do miejsca, w którym Pan był.

Być może chodzi tu, o co innego o wybory lub głosy׃)

z
zołnierz

Komuchy są przy korycie i cmentarze mieli w Nosie.

h
historyk

tak samo jest w dużych miastach i innych gminach i jest to oczywiste i w ogóle nie rozumiem celu tego artykułu :(

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska