Podczas krótkiej konferencji prasowej Lech Wałęsa powiedział, że nie obawia się, że na spotkanie przyjdą jego przeciwnicy polityczni.
- W zależności od tego jacy są to przeciwnicy, stosuję Nowy albo Stary Testament - mówił. I dodawał, że liczy na żywą dyskusję, bo inaczej... może przysnąć. - Mam już swoje lata - żartował Wałęsa.
Zresztą żartował także później.
- Potrzebny jest tu elektryk! - zauważył, kiedy kolejny raz pojawiły się problemy z nagłośnieniem.
Ale mówił też całkiem poważnie: - Doprowadziliśmy politykę do karykatury. Nie ma polityków z wizją, są tylko politycy w telewizji.
Lech Wałęsa odwiedził fabrykę łososia Limito w Grudziądzu [zdjęcia]
Zebrani w auli dawnego IV LO przywitali byłego prezydenta owacjami na stojąco. Po krótkim wstępie gość odpowiadał na pytania grudziądzan. Szczególnie napastliwych nie było.
Po trwającej godzinę rundzie pytań i odpowiedzi Wałęsa chętnie rozdawał autografy i pozował do wspólnych zdjęć.
Pełną relację ze spotkania, obszerną galerię zdjęć i wideo ze spotkania opublikujemy w środę.
Lech Wałęsa do Grudziądza przyjechał na zaproszenie posła Tomasza Szymańskiego. Jako kolejny bohater z cyklu spotkań "Porozmawiajmy o... Polsce"