Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dorosłe dziecko alkoholika: jak przełamać współuzależnienie?

oprac. MP
- Nigdy nie będę umiała powiedzieć ojcu, jak wielką krzywdę mi robi
- Nigdy nie będę umiała powiedzieć ojcu, jak wielką krzywdę mi robi sxc.hu
- Jestem dorosłym dzieckiem alkoholika - wyznaje pani Małgosia. - Niestety, chyba nigdy nie będę umiała porozmawiać szczerze z ojcem, który pije.

Pani Małgosia z Torunia pisze: Jestem dorosłym dzieckiem alkoholika. Taką przypadłość stwierdzono u mnie rok temu. I nawet ucieszyłam się, gdy wreszcie padła "diagnoza". Zaczęłam czytać o innych osobach, które borykają się z tym samym problemem. Na początku poczułam ogromną ulgę, bo okazało się, że nie jestem sama.

Ale niestety, wkrótce, mimo wielu rad, wskazówek, pouczeń, doszłam do wniosku, że nigdy nie będę umiała porozmawiać szczerze z ojcem, który pije. Nigdy też nie będę umiała powiedzieć mu, jak wielką krzywdę mi robi. Nawet nie próbowałam mu tego wyjaśnić. Problem ciągnie się od wielu lat. I mimo że nie mieszkam już z rodzicami, wystarczy jedna wizyta u nich i widok pijanego taty, aby wróciły wszystkie dramaty z dzieciństwa, wstyd przed innymi dziećmi, poczucie niepokoju i strachu._
Czytaj także: Z dzieciństwa najbardziej pamiętam alkohol
Magdalena Oczki, psychoterapeuta psychodynamiczny z Zespołu Psychoterapeutyczno-Szkoleniowego "Terapeutica" w Bydgoszczy odpowiada: - Powyższy list pokazuje, jak fundamentalne dla człowieka są wczesne doświadczenia rodzinne. Historie życia są podstawą niejednej terapii. Psychologiczne przepracowanie trudnych treści, wspomnień, uczuć pozwala "uwolnić się" od poczucia winy czy wstydu, o którym pisze Czytelniczka.
DDA - dorosłe dziecko alkoholika to określenie, które budzi wiele przykrych uczuć. Kiedy już wiemy, "jak brzmi diagnoza", możemy spojrzeć na siebie jak na oddzielną jednostkę, która otrzymała jakiś spadek. Mam na myśli wczesne relacje z ważnymi osobami - i oddzielić się od przeszłości. Spadki dają pewną podstawę, ale nie muszą całkowicie warunkować naszego funkcjonowania. Jeśli przenosimy niekorzystne dla nas wzorce, tworzymy relacje z ludźmi, opierając się na "toksycznych" wzorcach rodzinnych, warto rozpocząć pracę w kierunku zmiany i przełamać współuzależnienie.

Czytaj e-wydanie »

_

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska