Mąkowarsko miało karetkę jeszcze w zeszłym roku. To był mercedes sprinter, który za 500 tys. zł w leasingu kupiła dla nich koronowska służba zdrowia. Ale decyzją ministra wieś straciła punkt ratownictwa medycznego. Na rzecz sąsiedniej gminy Dobrcz.
Czytaj też: Druga karetka dla gminy Koronowo. Minister: To zależy tylko od wojewody
Wieś protestowała, pod petycją do ministra podpisało się 1300 mieszkańców nie tylko tej wsi, również Serocka, które także - jak Mąkowarsko - straciło karetkę. Tyle że ta koronowska - nowy mercedes - stoi w garażu, a do spłacenia są jeszcze raty leasingowe.
Mieszkańcy w obronie karetki byli już z petycją u ministra zdrowia, byli też na rozmowach u wojewody. I w zeszłym roku blokowali dwa razy przejścia dla pieszych w swej wsi. Wskórali tyle, że karetka w tym roku i przyszłym wróci do nich na czas wakacji - w lipcu i sierpniu.
Ale mieszkańcy z tą decyzją się nie zgadzają. Władze samorządowe gminy Koronowo także. Również radni powiatu bydgoskiego. Burmistrz, jak i radni powiatu wystosowali pisma do ministra w obronie karetki - po tym, jak 1 kwietnia tego roku nie było karetki dla 14-letniej dziewczynki, która uległa wypadkowi na ul. Witosa w Koronowie. Bo jedyna karetka w gminie wiozła chorą do szpitala. 14-latkę uratowali strażacy OSP.
Przeczytaj również: Uratowana przez strażaków Wiktoria odzyskała przytomność. A Koronowo rozpoczyna kolejny bój o karetkę
Minister mówi: - Nie ma karetki dla Mąkowarska, wojewoda: - Dyslokacją karetek będzie się można zająć dopiero w przyszłym roku.
- Dość czekania - mówi Ewa Siekierska, sołtys Mąkowarska. - Znowu wychodzimy na skrzyżowania. Będziemy maszerować po pasach w piątek w godzinach 13-16. Ktoś musi wreszcie usłyszeć nasz protest!
Czytaj e-wydanie »