Jury przyznawało główne laury Festiwalu w dwóch kategoriach - z najlepszy film długometrażowy i krótkometrażowy. W tej pierwszej kategorii Złoty Anioł trafił do Lynn Shelton, autorki filmu "We go way back". Najlepszym filmem krótkometrażowym został zaś obraz "Emilka płacze" Rafała Kapelińskiego. Pochodzący z Torunia reżyser nie ukrywał wielkiej radości i satysfakcji, że jego film nagrodzono na festiwalu w rodzinnym mieście. Mieszkający za granicą twórca niedługo rozpocznie prace nad filmem, który kręcony będzie właśnie w naszym regionie.
To jednak nie koniec listy nagrodzonych. Po raz pierwszy w historii wręczona została nagroda im. Zygmunta Kałużyńskiego. Laur, któremu patronuje najsłynniejszy polski krytyk filmowy, wyróżniać będzie w każdej następnej edycji TOFFI wyjątkowy z punktu widzenia sztuki filmowej element wskazanego filmu - ujęcie, scenę czy motyw muzyczny. Po raz pierwszy Tomasz Raczek wręczył nagrodę twórcom filmu "Odgrobadogroba" w reżyserii Jana Cvitkovica, za finałową scenę pogrzebu w samochodzie. Ten sam film zdobył też nagrodę specjalną festiwalu.
Gośćmi zakończenia festiwalu byli też Marta Meszaros i Jan Nowicki, którzy spotkali się z widzami przy okazji prezentacji filmu "Niepochowany", który był hołdem TOFFI dla budapesztańskiego Października56.