Do klas pierwszych inowrocławskich podstawówek i gimnazjów pójdzie 1565 uczniów, zaś naukę w szkołach ponadgimnazjalnych w powiecie rozpocznie 2362 nastolatków.
Trochę liczb
- Najwięcej pierwszaków, 156, będzie w szkole podstawowej numer jedenaście. Natomiast w "Dziesiątce" naukę rozpocznie tylko 10 dzieci - usłyszeliśmy w wydziale oświaty inowrocławskiego ratusza. Biorąc pod uwagę liczbę uczniów, największą inowrocławską szkołą będzie SP 4 - 1006 dzieci. Na drugim miejscu plasuje się "Jedenastka" - 937, a na trzecim "Szóstka" - 734. Natomiast do SP nr 10 pójdzie od poniedziałku tylko 82 uczniów. Jak łatwo wywnioskować, będzie to najmniejsza szkoła w mieście.
Dobre wyniku uczniów z egzaminów oraz sukcesy podczas konkursów i olimpiad robią swoje. Największą popularnością cieszą się bowiem w nowym roku szkolny gimnazja nr 3 i 4. Do "Trójki" uczęszczać będzie 839 uczniów, w tym 240 do klas pierwszych, a do "Czwórki" - 874, w tym 300 do klas pierwszych. Dla porównania, w Gimnazjum nr 1 uczyć się będzie 482 uczniów, a w Gimnazjum nr 2 - 554.
W 12 szkołach ponadgimnazjalnych prowadzonych przez powiat inowrocławski naukę w klasach pierwszych w poniedziałek rozpocznie 2362 uczniów. Zaś w Zespole Szkół im. Marka Kotańskiego - 53. Chęć poszerzania wiedzy w Centrum Kształcenia Ustawicznego im. Stefana Żeromskiego zgłosiło aż 720 słuchaczy.
Po remoncie
W szkołach miasta i powiatu inowrocławskiego prowadzono latem remonty. - Największy z nich odbywał się w szkole podstawowej numer cztery. Na ocieplenie ścian, nowe tynki, wymianę okien i drzwi z budżetu miasta wydano prawie dwa miliony złotych - mówią urzędnicy.
Spore kwoty pochłonęła też modernizacja jednego z budynków SP nr 2 i Przedszkola nr 14. Powiatową kasę najbardziej obciążył kapitalny remont Młodzieżowego Domu Kultury w Inowrocławiu - popularnej "Pszczółki". W szkołach ponadgimnazjalnych wykonywano natomiast drobne naprawy dachów i malowanie niektórych sal.
