MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dr n. med. Paweł Grzesiowski: Pilnie potrzebujemy elektronicznej karty szczepień! Dlaczego?

Grażyna Rakowicz
Grażyna Rakowicz
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Dzisiaj jesteśmy skupieni na medycynie naprawczej, a powinniśmy wyprzedzać choroby. Jeżeli przeliczy się jakiekolwiek wymierne wskaźniki, to koszty leczenia choroby przewlekłej czy jej powikłań (na przykład neuralgii po półpaścu) urastają do rozmiarów, z których nikt nie zdaje sobie sprawy. Chodzi o wizyty u neurologów, refundację leków, rehabilitację, terapie... Czy nie lepiej byłoby udostępnić bezpłatnie szczepienie, które zredukuje liczbę takich chorych o 90 procent? - mówi dr n. med. Pawłem Grzesiowskim, pediatra, wakcynolog, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. zagrożeń epidemicznych, prezes Fundacji "Instytut Profilaktyki Zakażeń".

"Współczesny świat jest pro pandemiczny" – to Pana słowa. Nadal są aktualne?
Niestety tak. Myśleliśmy, że pandemia spowoduje zmianę myślenia o chorobach zakaźnych, ale tak się nie stało. Świat nie przygotowuje się do walki z kolejnymi zagrożeniami, a przecież choroby zakaźne nie znikły. Przeciwnie - w wyniku wojen, migracji i kryzysu pandemicznego liczba szczepień spadła a nasza odporność jest słabsza. Dlatego wracają choroby, które uznawaliśmy za dobrze kontrolowane jak gruźlica, odra, krztusiec, kiła czy inwazyjne choroby paciorkowcowe.

Co - według Pana - stoi na przeszkodzie, aby szczepień w Polsce było więcej?
Bariery - systemowe, prawne i finansowe. Decydenci muszą zrozumieć, że szczepienia nie są wydatkiem, lecz długofalową i bardzo opłacalną inwestycją w zdrowie publiczne. Dlatego uważam, że wszystkie szczepienia powinny być bezpłatne albo bardzo tanie dla pacjentów. Weźmy choćby szczepienie przeciwko meningokokom, którego nie ma na liście obowiązkowych, czyli bezpłatnych szczepień dla dzieci. Ta choroba okalecza, nawet prowadzi do zgonu. A jedno chore dziecko kosztuje budżet państwa tyle, ile zaszczepienie 1000 zdrowych dzieci. Jeżeli w wyniku meningokokowego zapalenia opon mózgowych dziecko straci słuch, to koszty tego budżet państwa będzie ponosił przez całe jego życie - aparat słuchowy, implanty... A można temu zapobiec, dofinansowując szczepienia. Każda racjonalna profilaktyka jest tańsza, niż leczenie chorób i ich powikłań.

Ale liczą się nie tylko szczepienia dzieci, również dorosłych...
Zgada się. Z prostej przyczyny: szczepionki się nie starzeją, to my się starzejemy! Niektóre szczepienia stosujemy od 100 lat i nadal są skuteczne, ale nasz układ odpornościowy po 60. roku życia, zaczyna słabnąć. Mówimy o seniorach, że jest to pokolenie SILVER, a ja bym dodał, że aby mieć SILVER POWER, potrzebujemy wsparcia układu odporności, tak jak dzieci. I to jest powód, dla którego powinniśmy - jako dorośli - także korzystać z profilaktyki chorób zakaźnych, w tym szczepień ochronnych.

Kto szczególnie powinien o tym pamiętać?
Osoby z różnych grup ryzyka, jak wiek, stan zdrowia, narażenie, choroby przewlekłe. W Stanach Zjednoczonych w ramach badania naukowego porównano grupę seniorów mających kontakt z małymi dziećmi z grupą, która takiego kontaktu nie miała. I okazało się, że w tej pierwszej 15 razy częściej dochodziło do zakażeń pneumokokami. Seniorzy zakażali się od dzieci, które same nie chorowały, ale były nosicielami tych bakterii. Jeśli więc jesteś osobą dorosłą i masz w otoczeniu małe dzieci, to zaszczep się przeciwko pneumokokom! Pomimo że jesteś zdrowy - bo twoim czynnikiem ryzyka, jest właśnie kontakt z dziećmi.

Dla dzieci wiele szczepień jest bezpłatnych, a co z dorosłymi?
W 2023 roku ukazało się nowe rozporządzenie ministra zdrowia o szczepieniach obowiązkowych. Pojawiły się w nim grupy, których wcześniej nie było: osoby bez śledziony lub po jej utracie, osoby przed lub po przeszczepie komórek macierzystych i po przeszczepach narządów. Przysługują im darmowe szczepienia przeciwko 10 chorobom. Wprowadzono też bezpłatne szczepienie dla kobiet, które planują ciążę, a nie były zaszczepione jako dzieci przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (WZW B). Mamy szereg szczepionek podawanych obowiązkowo do 19. roku życia oraz personelowi medycznemu - przeciwko WZW B. Dodatkowo na liście bezpłatnych leków dla seniorów mamy szczepionki przeciw grypie oraz dla grup ryzyka - przeciw pneumokokom. Reszta szczepionek dla dorosłych jest płatna. Niestety nawet część lekarzy nie zna tych przepisów, mimo publikacji rozporządzenia. Bez dobrej kampanii medialnej, nawet najlepszy program szczepień nie powiedzie się. Profilaktyka wymaga stałej informacji, systemowych zachęt oraz ciągłego przypominania.

Czego przede wszystkim brakuje, aby tak się stało?
W pierwszej kolejności narzędzia do monitorowania szczepień, czyli elektronicznej karty szczepień. Dziś tylko dzieci mają kartę szczepień, ale gdy ta tradycyjna - papierowa - się zawieruszy, to dziecko i jego szczepienia znikają z systemu. Inspekcja Sanitarna kontroluje karty szczepień - nie wszystkie dzieci po numerze PESEL, bo tak przestarzałe są mechanizmy kontrolne. Dziś nie wiemy, które z nich było i przeciw jakim chorobom zaszczepione.

Każdy z nas odetchnąłby z ulgą, gdyby nie trzeba było już biegać z książeczkami szczepień, pilnować papierowych kart tych szczepień - jak w latach 60. ubiegłego wieku - ponieważ elektroniczny system ułatwiłby ich monitorowanie nie tylko lekarzom, pielęgniarkom, ale pacjentom i wspomnianej Inspekcji Sanitarnej. Można by też wysyłać z systemu automatyczne "przypominajki" czy smsy typu "brakuje ci takiej a takiej szczepionki, zgłoś się do lekarza". Albo rozsyłać zbiorowe skierowania na szczepienia. Potrzebny jest nam również elektroniczny rejestr osób nieszczepionych. Wtedy dla sprawdzenia zaległych szczepień wystarczyłoby jedno kliknięcie!

A jak dziś wygląda kalendarz szczepień dla dorosłych?
W ciągu ostatnich 4-5 lat bardzo się rozwinął. Obecnie obejmuje prawie 15 chorób zakaźnych, przeciw którym możemy szczepić. Są to: błonica, tężec, krztusiec (1 szczepionka dla wszystkich dorosłych raz na 10 lat), odra, świnka, różyczka (zwłaszcza dla osób urodzonych przed 1975, gdy wprowadzono to szczepienie), WZW B (niezależnie od wieku), brodawczak czyli HPV, pneumokoki (szczególnie dla osób 60 plus oraz grup ryzyka, czyli np. osób z astmą i POChP), grypa (najlepiej już dla osób 50 plus), meningokoki (dla 60 plus), COVID-19 zwłaszcza dla grup ryzyka (raz na 6-8 miesięcy). Dodatkowo ostatnio na rynek weszły też dwie nowe szczepionki dla dorosłych przeciwko wirusowi RSV - zalecana po 60. roku życia i półpaścowi - zalecana osobom po 50. roku życia oraz wszystkim osobom dorosłym niezależnie od wieku z zaburzeniami odporności.

Dlaczego jest wskazane szczepienie przeciwko półpaścowi?
Ponieważ jest to choroba bardzo podstępna - nie wiemy, kto i kiedy zachoruje na nią. Ani tego, jakie będą tego następstwa. Półpasiec jest reaktywacją uśpionego wirusa ospy często po wielu latach, który aktywuje się przy spadku odporności. Jest to więc kolejna szczepionka, którą powinniśmy oferować wszystkim, którzy z racji wieku zaczynają mieć słabszy układ immunologiczny oraz osobom z zaburzeniami odporności. Jeśli więc ktoś ma 18 lat, chorobę autoimmunologiczną i regularnie przyjmuje np. sterydy, to też powinien zostać zaszczepiony. Oczywiście po konsultacji z lekarzem prowadzącym.

Kto może liczyć na refundację tej szczepionki?
Obecnie osoby w wieku 65 plus z chorobami towarzyszącymi mają 50 proc. refundację. Ale powinna ona dotyczyć grup ryzyka niezależnie od wieku, jak i grup wiekowych niezależnie od chorób towarzyszących. XXI wiek jest wiekiem immunologii! Dzięki szczepieniom walczymy nie tylko z chorobami zakaźnymi. Pojawiają się szczepienia terapeutyczne, jak szczepionki antynowotworowe, są także projekty szczepień przeciwko chorobom autoimmunologicznym. Musimy tylko znaleźć na to środki.

Największą tragedią byłaby sytuacja, gdybyśmy mieli półki pełne produktów dających ochronę przed chorobą czy umożliwiających jej wyleczenie, ale nie byłoby pieniędzy, aby je kupić. W NFZ musi się znaleźć odpowiednio duża pula środków finansowych na szczepienia, bo inaczej nie damy rady wprowadzić ich na masową skalę.

Czyli dla osób starszych szczepionka przeciwko półpaścowi powinna być bezpłatna?
Zdecydowanie tak. Dzisiaj jesteśmy skupieni na medycynie naprawczej, a powinniśmy wyprzedzać choroby. Jeżeli przeliczy się jakiekolwiek wymierne wskaźniki, to koszty leczenia choroby przewlekłej czy jej powikłań (na przykład neuralgii po półpaścu) urastają do rozmiarów, z których nikt nie zdaje sobie sprawy. Chodzi o wizyty u neurologów, refundację leków, rehabilitację, terapie... Czy nie lepiej byłoby udostępnić bezpłatnie szczepienie, które zredukuje liczbę takich chorych o 90 procent?

Zalecane, ale także nie refundowane jest szczepienie przeciwko RSV. Co Pan o tym sądzi?
Ta choroba jest znana od 50 lat, tylko w Polsce nie wykonywaliśmy badań wirusologicznych, które by ją ujawniły. Od kiedy wprowadziliśmy testy combo (koronawirus, grypa, RSV) okazało się, że RSV jest u nas chorobą powszechną. Oznacza to, że szczepienia dla grup ryzyka - na przykład osób z astmą i POChP - powinny być refundowane, bo zakażenie RSV może być dla nich śmiertelne albo będzie wymagać hospitalizacji, co znów przekłada się na wysokie koszty leczenia i ryzyko powikłań.

Podsumowując, czy jest nadzieja, że będziemy bardziej korzystać ze szczepień?
Uważam, że jest. To pokazały ostatnie lata. Cieszę się z tego, co już osiągnęliśmy, bo Polacy już chętniej się szczepią, mamy też coraz więcej dostępnych szczepionek. Musimy jeszcze dostosować system do zmieniającego się społeczeństwa. Każdy medyk powinien rozmawiać o profilaktyce, każda wizyta u lekarza powinna być okazją, aby przekazać pacjentowi listę zalecanych szczepień, dać ulotkę o nich i zachęcić do nich. Bez profilaktyki nasze życie będzie krótsze i często związane z chorobami, których - dzięki szczepieniom - moglibyśmy uniknąć.

źródło: Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska