(...) Pani Marysia znaczną część swojego życia poświęciła na sportową karierę i szkolenie młodych narciarzy alpejskich. Gdy na świat przyszły kochane wnuki, całe swoje życie - jak w dzisiejszych czasach mało już która babcia - podporządkowała pomocy im, nie licząc się z tym, że na stare lata pozostanie z bardzo małą emeryturą. Nie było dnia, nie było godziny kiedy nie spędzali wspólnie czasu, gotowała im obiady, kąpała, sprzątała. To taka babcia, którą każdy chciałby mieć. Teraz po wszystkich których kochała całą sobą pozostała pustka (...) - piszą inicjatorzy zbiórki.
Pogrzeb w Szczyrku i widok 8 urn rodziny Kaimów wstrząsnął l...
Wybuch gazu w Szczyrku. Trwa zbiórka pieniędzy
Inicjatorzy zbiórki podkreślają, że pani Marysia w jednej chwili straciła jedynego syna Wojtka, synową Anię i wszystkie troje wnucząt: Michalinkę 9 lat, Marcysię 4 lat oraz Stasia 3 lata, które były całym jej światem, jej sensem życia... W tragedii zginął również jej brat Józef z bratową Jolantą i wnukiem Szymonem.
Zwracają uwagę, że medialny szum minął, wszyscy wróciliśmy do codziennych obowiązków, a mama Wojciecha - pani Marysia została z wszystkim tym sama…
- Jedynym oparciem jest córka Ela – żyjąca samotnie siostra bliźniaczka tragicznie zmarłego Wojtka. Jakie to musi być ciężkie, patrzeć codziennie na resztkę gruzów po rodzinnym domu Kaim, które zabrały Pani Marysi to co najcenniejsze – syna, synową oraz najukochańsze wnuki. Gruzy, które do dnia dzisiejszego leżą pod samym oknem Pani Marysi. Gruzy to jednak nie wszystko. Na Panią Marysię spada wiele innych zobowiązań, niestety także finansowych po tragicznie zmarłej rodzinie - piszą organizatorzy zbiórki.
I dodają: - Pani Mario, wierzymy, że ta zbiórka pozwoli Pani godnie żyć, uporać się z codziennymi trudami związanymi z tą tragedią, postawić pomnik na cmentarzu dla swojej cudownej rodziny i nie martwić się o jutro, chociaż nie widzi Pani jego sensu teraz.
Pogrzeb ofiar wybuchu w Szczyrku. Ośmioosobowa rodzina Kaimó...
Tragiczny wieczór 4 grudnia 2019 roku
Przypomnijmy, że do wybuchu gazu doszło 4 grudnia ubiegłego roku o godz. 18.26. W wyniku eksplozji zawalił się 3-kondygnacyjny wielorodzinny budynek przy ul. Leszczynowej w Szczyrku. Pod gruzami zginęło osiem osób, w tym czworo dzieci. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że do wybuchu doszło z powodu przewiercenia gazociągu. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej. Trzy osoby zostały tymczasowo aresztowane.
Bądź na bieżąco i obserwuj
