Zagadnienie wyjaśnia Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego. "Kluczową kwestią dla przetrwania drewnianego obiektu jest środowisko, w jakim przebywa". Okazuje się, że jednym z nich jest woda, słodka woda. Dlaczego?
"Tzw. mokry stan ochronny sprawia, że drewno nie jest atakowane przez większość zagrażających mu grzybów. Co najwyżej zmienia się jego kolor: garbniki zawarte w drewnie reagują ze związkami żelaza obecnymi w wodzie i zmieniają swoją barwę najpierw na szarą, a potem – czarną. Jeszcze inaczej sprawa ma się z węglami drzewnymi: zachowują one strukturę drewna, a przy tym przestają być jadalne dla grzybów i owadów. Dzięki temu zwęglone obiekty bez szwanku przetrwają w płytkich warstwach ziemi – w warunkach bardzo niekorzystnych dla samego drewna".
Specjaliści z Wydziału Technologii Drewna SGGW w Warszawie - dr hab. inż. Paweł Kozakiewicz, prof. SGGW i dr inż. Agnieszka Jankowska z Katedry Nauki o Drewnie i Ochrony Drewna badają takie obiekty. Na przykład zbadali próbki drewna pochodzącego z broni znalezionej w jeziorze w Lubanowie. Fragmenty 7 mm, 6 mm i 46 mm długości były silnie zanieczyszczone, dlatego trzeba było je zidentyfikować, używając do tego specjalistycznego mikroskopu elektronowego.
Co udało się ustalić na podstawie tak małych próbek? "Badacze zbadali strukturę drewna – wielkość i ułożenie naczyń, szerokość oraz układ i szerokość przyrostów rocznych(czyli śladów po cyklicznym „poszerzaniu się” pni drzew w ciągu roku) i ustalili, że do wyrobu broni użyto dębu i jesionu: drewno obu tych gatunków jest sprężyste i wytrzymałe, a wąskie przyrosty ułatwiają obróbkę".
Z całych promieni strzał i oszczepów zachowały się tylko zwęglone fragmenty drewna zakute w grotach. - Próbki były dobrze zachowane, a drewno w środowisku słodkiej wody jest narażone na procesy, które po kilkuset latach doprowadziłyby do całkowitego rozkładu, tzw. szarego, a przynajmniej znacznego uszkodzenia struktury drewna – tłumaczy prof. Paweł Kozakiewicz. Drewno prawdopodobnie uległo zwęgleniu już podczas wytwarzania broni: okuwania rozgrzanym metalem.
Teraz, na podstawie tych wyników badań, kolejni specjaliści spróbują odtworzyć szczegóły dotyczące dawnej kultury i kontaktów na szlakach handlowych.
Źródło: informacja prasowa SGGW