- Najbardziej zależy nam na tym, żeby nasza gmina otworzyła się wreszcie na Solec Kujawski. To jest bardzo dynamicznie rozwijająca się gmina. W Solcu Kujawskim bezrobocie jest bliskie zeru. U nas zbliżamy się do 25 procent - zauważa wójt Rafał Żurowski.
Leśnym duktem
Droga asfaltowa kończy się w Osieku Wielkim (gmina Rojewo). Zaczyna się niecałe 5 kilometrów dalej - w miejscowości Chrośna (gmina Solec Kujawski). Gminy łączą dukty leśne należące do Lasów Państwowych. Przydałaby się więc porządna asfaltowa droga o nośności powyżej 20 ton.
- Lasy nie mają interesu, by inwestować w tę infrastrukturę, a dla gminy budowa tej drogi to zbyt duży koszt. Same wyłączenie z produkcji leśnej kosztuje około miliona złotych, wykup tych gruntów - kolejny milion - tłumaczy Rafał Żurowski.
Dlatego też zaangażował się w to, aby inwestycja ta znalazła się w Strategii Rozwoju Województwa. - Ta droga służyć będzie nie tylko naszej gminie, ale całemu powiatowi. Będzie to dodatkowy wyjazd w kierunku Bydgoszczy. Inwestycja ta również wpisuje się w strategię planistyczną urzędu marszałkowskiego. Są bowiem plany budowy przeprawy promowej w Solcu Kujawskim - dodaje Rafał Żurowski.
Liczy na wsparcie
Wójt nie ukrywa, że bardo liczy na wsparcie powiatu inowrocławskiego. Chciałby bardzo, aby starostwo przejęło ten fragment drogi. W zamian gmina gotowa jest przejąć inny powiatowy odcinek. - Jest to olbrzymia szansa dla naszej gminy - zauważa.
Przyznaje, że równie ważne jest połączenie gminy Rojewo z sąsiadującą gminą Wielka Nieszawka, przez miejscowość Jarki. Tutaj również brakuje 4 kilometrów asfaltu. Dziś mieszkańcy północy chcący dojechać do Torunia muszą korzystać ze sporych objazdów przez Rojewo i Gniewkowo.
- Gdyby powiat wziął na siebie budowę drogi w kierunku na Solec Kujawski, my moglibyśmy kontynuować budowę drogi do miejscowości Jarki. Mogłaby to być trasa o mniejszym tonażu niż ta na Solec - wyjaśnia wójt.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje