Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogie zdjęcia

Anna Stasiewicz
Każdy z 2 fotoradarów, jakie ma bydgoska policja, robi kilkaset zdjęć kierowcom, którzy łamią przepisy drogowe. Prawdopodobnie od połowy sierpnia kolejnymi urządzeniami będzie dysponować straż miejska.

     W posiadaniu bydgoskiej policji od lipca ubiegłego roku są 2 fotoradary. Jeden z nich
     jest wypożyczany strażnikom
     
miejskim. Jak mówi starszy aspirant Ewa Przybylińska, rzecznik bydgoskich policjantów, obydwa urządzenia nie próżnują. - Każde z nich robi kilkaset zdjęć miesięcznie. W czerwcu na przykład było to około 600 fotografii - informuje. Po opracowaniu każdego zdjęcia, kierowca pojazdu jest wzywany przez policjantów.
     - Pokazujemy mu zdjęcie
     
i w tym miejscu kierowca ma dwa wyjścia: może przyjąć mandat i wtedy zapłaci od 20 do 500 złotych albo odmówić jego przyjęcia. W tym przypadku sprawa trafia do sądu grodzkiego i osoba musi liczyć się z grzywną. O jej wysokości decyduje sąd - dodaje Przybylińska. Fotoradary stają przede wszystkim przy trasach przelotowych oraz przy długich ulicach.
     - Z naszych statystyk wynika, że właśnie tam kierowcy najczęściej przekraczają prędkość - stwierdza rzecznik policjantów.
     Będzie więcej
     
Już niedługo zwiększy się liczba fotoradarów. Urządzenia takie, docelowo ma być ich 10, będą w posiadaniu straży miejskiej. - Firma, która została wyłoniona w przetargu, będzie nam je użyczała. Na kupno nas nie stać, bo jeden fotoradar kosztuje aż 200 tysięcy złotych - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik bydgoskich strażników. Być może z pierwszych kilku fotoradarów strażnicy miejscy będą mogli skorzystać w połowie sierpnia. Na razie, od 31 maja, municypalni pożyczają takie przenośne urządzenie od policjantów.
     - Od tego czasu za przekroczenie prędkości wypisaliśmy 176 mandatów na łączna sumę prawie 25 tysięcy złotych - wymienia Bereszyński.
     Zarówno policjanci, jak i strażnicy miejscy oceniają, że obecność fotoradarów poprawiło bezpieczeństwo na drogach.
     - Urządzenia na pewno uczuliły kierowców, żeby zdjąć nogę z gazu - dodaje Ewa Przybylińska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska